Adolf Hitler i Józef Stalin... Porozmawiajmy o nich.

Wysłany: Czw 22:11, 12 Mar 2009

Tak masz rację, daj sobie spokój stary. Tak a mi się wydaję, że to wy jesteście w miejszości...Z waszym zdaniem na temat geniuszy.

Wysłany: Czw 22:16, 12 Mar 2009

Może lepiej nie bierz się z historię, widzę że to nie twoja działka. Lepiej skup się na socjologii? może będziesz miał kiedyś rację.

Wysłany: Czw 22:37, 12 Mar 2009

wierz mi ze bedac ciulami nie dokonaliby czegos takiego, nie mozesz porownywac ich uczynkow z masakra w teksasie czy gdzies tam bo to zupelnie inna skala porownawcza. nigdzie nikt nie napisal ze to co zrobili bylo dobre albo ze ich pochwalaja. chodzi o to ze mimo ze dokonali strasznych rzeczy sa osobami z kotrymi wiek 20 bedzie utozsamiany bo nikt przed nimi nie dokonal czegos tak strasznego na taka skale. niestety jasniej nie umiem tego wytlumaczyc, a twoje posty niestety ciagle nie sa adekwatne do naszych wypowiedzi.

Wysłany: Czw 22:46, 12 Mar 2009

Emmm ile razy mogę mówić? Nie oceniam ich po tym, jacy wybitni w swoim pomyślunku byli, tylko do czego ten pomyślunek wykorzystali. Czyli co zrobili, a po Tych uczynkach, nie wiadomo jak bardzo godnych pochwalenia za TECHNIKĘ i REALIZACJĘ... oceniam, że byli ciulami. Takie jest moje zdanie.

P.S Czytam, ten temat od początku i tak sobie myślę wszyscy się jakoś zmienili... Tylko Ty Rałał zostałes taki sam, bardzo mnie to podbudowało... No i rozbawiło.

Wysłany: Czw 23:52, 12 Mar 2009

Czyli jaki zostałem? Bo jestem tego straaasznie ciekawy. Ja jednak u Ciebie zauważam coś innego, stajesz się gorszy;)

Dołączył: 04 Mar 2007

Uh... druga poważna rozmowa, i Bartek dalej ciągniesz te swoje "czytaj ze zrozumieniem " ?
Hitler stworzył potężne monstrum ,które przez 6 lat(chyba tyle nie ? Smile

) starał się powstrzymać cały świat.
Był geniuszem.A także potworem.

Co do tej mniejszości...
Zapewne takie zdanie ma mało ludzi. Na pewno tak jest. Ale co z tego ?
Skoro Ci wszyscy ludzie nie pomyślą na spokojnie o Hitlerze i wszystkich jego dokonaniach i czynach. Po prostu powiedzą "Aaaa,to był ciul".
Więc wole być w tej bardziej "pomyślunkowej" mniejszości.

Wysłany: Pią 17:38, 13 Mar 2009

Ale ja z pełną swiadomością i pomyślunkiem stwierdzam, że był ciulem.

Ja nie chcę należec do elity myślących kołków... Liczą sie też emocję nie tylko myśl.

Wysłany: Pią 17:49, 13 Mar 2009

Emocje znajdują swoje uosobienie w patriotycznych przemowach, bądź na pomnikach historii. Jeżeli mamy trzeźwo patrzeć na historię, analizować ją i co najważniejsze rozmawiać o niej to na emocje nie ma tutaj miejsca. Można się nawet nimi ośmieszyć. Jeżeli ci nie pasuje grono "myślących kołków" to co tutaj robisz? Bo masz do czynienia z myślącymi i inteligentnymi ludźmi, którzy mają własne zdanie.

Jeżeli uważasz, że Hitler to, jak się wyraziłeś, ciul to niech to będzie twoje zdanie dobrze? Nie musisz go narzucać innym, a wręcz naskakiwać na ludzi myślących inaczej. Jeżeli już odgrzebałeś temat i każdy coś się w nim wypowiedział to staraj się tą dyskusję prowadzić, bo na razie ciśniesz swoje zdanie każdemu.

Powracając do odpowiedzi Jacka. Tak, ja też wolę należeć do tej myślącej mniejszości. Hitler był naprawdę niezdrowo psychicznym człowiekiem, miał swoje manie i to co zrobił było najgorszym złem jakie mogło trafić człowieka w XX w. Ale zauważmy też że nie każdy jest w stanie dokonać czegoś takiego.

Wysłany: Pią 17:53, 13 Mar 2009

Rafał ty idiotą jesteś. W którym miejscu narzuciłem wam wasze zdanie?
Proszę o przytoczenie. Ba nawet podkreśliłem, że jest to moje zdanie, to raczej wy strasznie się oburzyliścię, gdy tak powiedziałem.

Też myślę i też uważam się za inteligentnego, ale dopuszczam do siebie emocję, dlatego nie zajmuję się badaniem historii, wypowiedziałem tu tylko własne zdanie, a nie zdanie całego świata.

Wysłany: Pią 17:59, 13 Mar 2009

Shadow napisał:

Ale jedno wiemy, przeważnie byli ciulami...

Z całym szacunkiem, ale czy to jest zdanie wypowiedziane przez osobę już prawie 17 letnią i chodzącą do liceum o profilu dziennikarskim? Wątpię. Mnie to raczej przypomina odpowiedzi rodem z podwórka. Ale jak wolisz.

Wysłany: Pią 18:03, 13 Mar 2009

Shadow napisał:

Emmm ile razy mogę mówić? Nie oceniam ich po tym, jacy wybitni w swoim pomyślunku byli, tylko do czego ten pomyślunek wykorzystali. Czyli co zrobili, a po Tych uczynkach, nie wiadomo jak bardzo godnych pochwalenia za TECHNIKĘ i REALIZACJĘ... oceniam, że byli ciulami.

P.S Czytam, ten temat od początku i tak sobie myślę wszyscy się jakoś zmienili... Tylko Ty Rałał zostałes taki sam, bardzo mnie to podbudowało... No i rozbawiło.

Wysłany: Pią 18:21, 13 Mar 2009

Prosta odpowiedź. Jak napisałem wcześniej. Zgadzam się z tobą, że to co zrobili był makabryczne i obłędne, byli po prostu przesiąknięci złem, mimo geniuszu jaki posiadali. Ale ja zwróciłem uwagę na to jak to nam powiedziałeś. Bo jeżeli w twoim słowniku istnieją tylko wyrazy typu: ciul, kurwa, pierdole, wypierdalaj itp itd. to chyba nie jesteś zbyt inteligenty.

Zgadzam się z tobą całkowicie jeżeli chodzi o kontekst zdania. Ale napisz to jasne cholery to po polsku, nie używając wulgaryzmów. Wtedy zapewniam cię nie będzie dochodzić do niepotrzebnych zgrzytów. I nie będziemy się kłócić. Chyba stać cię na to prawda?

Wysłany: Pią 22:37, 13 Mar 2009

Powyżej drogie dzieci mamy idealny przykład hipokryzmu... Chodźmy dalej.

Sam używałeś kolokwializmów i wulgaryzmów, na tym forum.

Gdy ja ich używam, robie to raczej w formie żartu, chcę, żebyś mi przytoczył kiedy powiedziałem "kurwa" i "wypierdalaj", albo cofnął oskarżenie, jednak widzę, że n a tym forum nie można żartować, czy subiektywnie się wypowiadać, bo wkroczy do gry idealny strażnik etyki Pan Rafał .

Hitler nie był geniuszem heh - był do bani z historii na przykład... Popełnił ten sam błąd co Napoleon zaatakował Rosję w zimę i szybko się zwinął, cóż za przebłysk geniuszu naprawdę, wcześniej, gdybym złamał wszelkie zasady panujące w prawię wojennym, pewnie też bym był zajedwabisty, gdyż zrobiłem dokładnie na odwrót zakazą, kto by spodziewał takiego przebłysku intelektu? Ja już powiedziałem kim dla mnie był, mam nadzieję , że nie muszę się poprawiać.

Wysłany: Pią 22:52, 13 Mar 2009

O tak! Na Boga- czekałem na to długie lata! Powrócił mój ukochany temat! Smile

Jest, jest, jest! Smile

Czyli mogę jeszcze raz, z PEŁNYM PRZEKONANIEM NAPISAĆ, że Hitler to ciul? I Mao Tse Tung? I Neron? I Stalin? I Anatolij Onoprijenko? Woohoo! NAprawdę długo czekałem na ponowną taką okazję! Smile

Myślę, że nie ma co kłócić się o to, że Bartek użył w stosunku do tych badziewnych w całym swym jestejstwie ludzi, tak wulgarnego zwrotu. Na Boga, bo jak można ich krócej i trafniej określić? Można silić się na wydumane "Ludzie, którzy postępowali niemoralnie, zaślepieni nienawiścią i własną głupotą". Można. Tylko po co? Wulgaryzmy to również część języka polskiego - z tym że przewidziana na takie właśnie ekstremalne sytuacje. Więc popieram! Hitler to był ciul! I cała reszta wymienionej przeze mnie ekipy też - zdecydowanie! A jeśli ktoś aż tak brzydzi się wulgaryzmów - to równie pejoratywnie, a mniej dosadnie: kanalia, baran, kretyn, łajza, pipa smętna (chwała Ci Dawid - kocham ten tekścik Very Happy

), zgred, tłumok, jełop Smile

. Kto da więcej? Kto znajdzie lepsze określenie na Hitlera i jemu podobną hałastrę? Ślijcie smsy z propozycjami pod numer... Wink

Wysłany: Pią 23:04, 13 Mar 2009

Ehhh myślę, że za bardzo się przejmowałem... Trzeba więcej humoru do takich cepów, na pohyleb ****** kto czytał wiedzmina wie czym jest zagwiazdkowane pole ;p