Forum SiQ Strona Główna


SiQ
"...Nie ma lustra, które by lepiej odbijało człowieka niż jego słowa..."
Odpowiedz do tematu
Sovellis
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Niewiadomo

I tu się mylisz, ponieważ mord milionów osób żartem nie jest, a szczególnie osoba która tego dokonała. Hitler nie był głupcem, tylko chorym psychicznie i pomyleńcem. A głupota i choroba psychiczna jakoś w takich sprawach nie pasują nie? Proszę bardzo mądralo napisz coś o naszym ukochanym Stalinie, który na nazwę zbrodniarza zasługuje na równi z Hitlerem, a nawet bardziej. Bo jakiś stronniczy jesteś.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qlink
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ...z Katowic

...Po a) w niczym się nie mylę. Omyłki to ja mogę dokonać w obliczeniu matematycznym, bądź nazywając gwiadzę kwazarem. To jest moje odczucie i nie da się ocenić go miarą, mylne/prawidłowe, co najwyżej Ty możesz się z nim zgadzać lub nie. Bo oczywiste, że ja się z nim zgadzam...

Ale pomijając już tę kwestię: napisałem, że MAM GDZIEŚ kto zabił więcej ludzi, Stali czy Hitler, czy Alojzy Stach! Mam ochotę ponabijać się z Hitlera bo był idiotą i robię to, bo sprawia mi to przyjemność. Może był chory psychicznie, może nie. Choć przychylam się to tej pierwszej opcji. Nie to w każdym razie jest istotne. Ba! TO NIE MA NAJMNIEJSZGO ZNACZENIA! Jam jest człowiek prosty i oceniam ludzi po tym co zrobili, nie wnikając przy tym czym się kierowali*. Wprowadzenie kretyńskich ideologii w życie i zadanie mordu milionom ludzi, uważam już za czyny straszne - osobę zaś która jest za nie odpowiedzianla - za biednego, głupiego dzieciaka, kóry jakimś cuden dorwał się do władzy. I śmieję się z niego, bo był głupi i tylko na tyle zasługuje. Mam może mówić o Hitlerze ze strachem, litością, czcią? On nie jest tego wart. Jedyne co może więc odemnie dostać to solidnego kopniaka, w swoje spopielone dupsko, żartem a'la (choć tylko a'la, do mistrzów nawet się nie porównuję) Monty Python! Wink

*Dotyczy to jednak, raczej tylko ważkich spraw.

Edit:

Sovellis napisał:
I tu się mylisz, ponieważ mord milionów osób żartem nie jest


Słowa jakoby owe czyny żartem były, nigdy z moich ust nie padły. Wypraszam sobie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Qlink dnia Pon 14:01, 17 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Dżejkob
Galaktyka


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Katowice

Jędrek zaówasz że jeśli człowiek jest chory psychicznie to znaczy, że niektóre czyny (do których na pewno nie zalicza się wymordowanie milionów ludzi, prawda?) sa wywołane przez ta chorobę, czyli np. wybicie żydów lub inny rozkaz mógł być wywołany właśnie przez tą chorobę. Nie żebym ja go bronił, ale ty w swojej wypowiedz (choc ja to tak odebrałem) nie dopuszczasz myśli że niektóre czyny mogły być spowodowane właśnie chorobą psychiczna a nie jego widzimisie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qlink
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ...z Katowic

No właśnie - ale to czym są jego czyny spowodowane, to ja mam gdzieś i piszę to już enty raz Wink. Zresztą - jeśli patrzeć już na ten temat całkiem konkretnie, żadnej choroby psychicznej, nigdy u niego nie stwierdzono*. Nie da się jednak ukryć, że człowiek który kazał zabić tylu ludzi chory psychicznie być musiał. Podejrzewam, że fachowcy taką słabość umysłu nazywają głupitus niepojętus zdecydowanieus niepospolitus! Wink

*Konia z rzędem temu, kto pokaże mi wiarygodne źródło historyczne wyrażające się w tej kwestii wręcz przeciwnie Smile. Pytanie więc - czemu ludzie mówią, że jednak BYŁ chory psychicznie? Tak się przyjęło - skrajną głupotę kwalifikować do schorzeń Smile.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Qlink dnia Pon 17:27, 17 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Dżejkob
Galaktyka


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Katowice

Jędrek a takie pytanie, pierwsza rzecz jak mieli stwierdziś mu tą chorbe psychiczna przeciesz był dyktatorem (pomyślcie sobie przychodzi dyktator do lekarza i pyta sie czy jego mózg jest spoko, a lekrza na to że jego mózg to jeden wielki kisiel, wiec co by zrobił wtedy dyktator, myśle że rozstrzelał by go na pierwszym lepszym murze) , a jak już by ja stwierdzili ta chorobę to wątpię żeby człowieka chorego umysłowo obdarzono taką władzą, wiec tak mi sie wydaje, jeśli nawet stwierdzono mu jak był młody że jest chory psychicznie, to on by sie pozbył wszystkich dowodów na te papiery, po to by objąć władze. Wiec mówienie że nie wiadomo czy był zdrowy czy chory psychicznie jest nie na miejscu bo jak nie znajda papieru gdzie bedzie napisane że alfred hitlerek jest chory umysłowo to raczej nie możemy go ocenic, tak mi sie wydaje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sovellis
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Niewiadomo

Spróbuję tego dowieść, chyba pamiętam jedą książkę amerykańskiego pisarza o Hitlerze. Podobno najlepsza ze wszystkich. No ale jak przeczytam to zobaczymy. Ale Jędrek coś wątłe są te twoje argumenty, ponieważ pisząc ciągle, że to jest twoje zdanie i tak dalej nic nie wnosisz. Zauważ, że ja też mogę się tak zapierać moim zdaniem, ale to argumentem nie jest, bardzo proszę abyś poparł twoje słowa mądralo. Ponieważ w tym temacie nie chodzi o to aby się ponabijać tylko porozmaiwać na poziomie. A twojewypowiedzi bynajmniej na poziomie nie są i wyglądają jak wygłup. Jako początkujący historyk będę bronił swojego stanowiska czymś konkretnym, a nie tylko głupim zapieraniem się, że to jest twoja opinia. Nawet dziennikarze pisząc chociażby historyczne teksty opierają się na dowodach bądź innych książkach. Znajdź proszę mi książkę, gdzie pisze że Hitler jest głupi i tyle?Podchodzisz do tematu jak jakieś dziecko z podstawówki, które usłyszało od nauczyciela historii, że Hitler jest głupi. apotem rozpowiadasz to jakbyś nióśł jakąś ważną nowinę! Chciałbym poznać twoje zdanie o Stalinie co? Jak go opiszesz? Też, ze był głupi? CZy może dalej uważasz, że był zbawcą świata i oporą dla narodu polskiego? Ja powiem tylko tyle, że wszyscy mogli odetchnąć po jego śmierci i nie zaczęła się III Wojna Światowa. CZekam na jakieś rozsądne argumenty...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qlink
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ...z Katowic

Czyli MOJE zdanie nie jest rozsądne bo... Nie jest Twoje? Zdziwiłbym się, gdyby ktoś zaczął prezentować mi argumenty mające dowieść, że ktoś był głupi. Chyba zabiłbym kogoś takiego śmiechem. Ale proszę, może Ty zaprezentujesz mi jak powinna wyglądać taka argumentacja? Albo, że zupa jest niesmaczna. Albo, że ta sukienka nie jest ładna. Oczywiście, można podpierać się stwierdzeniami typu: zupa za słona, sukienka za niebieska ale obserwacje te są tak subiektywne, jak tylko subiektywne być mogą. O co więc chodzi? Hitler jest głupi MOIM zdaniem i będę to podkreślał w nieskończoność BO TAK JEST! To jest moje zdanie. Nikomu go nie narzucam, ale dzielę się nim jak najchętniej, zwłaszcza jeśli można zrobić to w dowcipny sposób. Cóż w tym dziecinnego? Proszę odpowiedz mi na to pytanie?

Daaaaaalej! Cóż jest wątłego w moich argumentach, jak to dość agresywnie ująłeś. Co jest w nich nie tak. Prosiłbym Cię, abyś dane moje stwierdzenie zacytował i w miarę możliwości skomentował, bardzo rozjaśniłoby mi to sytuację

Czemu wciskasz do moich ust, słowa których nigdy nie wypowiedziałem? Co ma znaczyć fakt, że wmawiasz mi jakobym uważał Stalina za kogoś godnego pochwały, zbawcę świata, obrońcę Polski? Zbulwersowało mnie to zdanie i CZEKAM NA SPROSTOWANIE!

Innymi słowy Rafał - to TY zachowałeś się jak dzieciak. Wkurzyłeś mnie, bo tak naprawdę Twoja przydługachna wypowiedź nic nie wniosła, a solidnie mnie w kilku miejscach obraziłeś. Gdzie KONKRETNE przykłady moich wypowiedzi, które, jak piszesz, są bez sensu?

I ostatnia sprawa, kierowana zarówno do Ciebie Rafał, jak i do Kuby - NIC NIE USPRAWIEDLIWIA, w moim mniemaniu, TAK OGROMNYCH MORDÓW JAKICH DOKONAŁ HITLER! NIC! Czy to choroba psychiczna, czy fizyczna, czy ciężkie przeżycia, czy problemy rodzinne, czy niepowodzenia sercowe, czy kompleksy, czy brak mózgu - NIC! Można byłoby mu wybaczyć, gdyby dał sobie taką szansę - zbrodni jednak się nie zapomina i trzeba mieć na nie wzgląd na wieki. Można komuś wybaczyć, ale usprawiedliwiać Jego okrutne czyny uważam za pomysł co najmniej chybiony. I tyczy się to każdego zbrodniarza. Seryjny morderca, który zabijał bo był chory psychicznie? Ok! Choroba może sprawić, że wymiar kary będzie nieco lżejszy, ale co powiesz rodzinom ofiar?

Wybaczyłeś Hitlerowi - ok, nie wnikam w to - nie nabijaj się z Niego. Ja jednak, nawet pomimo że jestem chrześcijaninem, nie potrafię pojąć ogromu okrucieństwa którego dokonał ten świr i nie potrafię mu wybaczyć. Dlatego z dziką przyjemnością i bez ŻADNYCH wyrzutów sumienia jadę sobie po nim jak po łysej kobyle. Wy nie musicie.

Edit:

Chciałbym, żebyś sprostował wszystkie te oskarżenia pod moim adresem, które wymieniłem powyżej, a nie tylko odpowiadał (bo zdaję sobie sprawę, że już teraz nasunęła ci się jakaś sensowna, logiczna riposta) na ostatni akapit. Zależy mi na tym, bo, co bardzo mnie zaskoczyło, ton Twojej wypowiedzi jest szczególnie atakujący moją osobę - zupełnie bezpodstawnie, jak uważam.

Edit #2:

No dobra, trochę ochłonąłem. Nie bierz sobie zbytnio Rafał do serca ostrego tonu powyższej wypowiedzi, zrozum jednak, że w kilku miejscach Twoje argumenty otarły się o próżność i chyba nieco zatraciłeś swój pierwotny zmysł... Ze swojej strony przepraszam (ale postu nie zmieniam, niech zachowa się dla potomnych).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Qlink dnia Wto 21:39, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
Dżejkob
Galaktyka


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Katowice

Jędrek powiedziałeś, "I ostatnia sprawa, kierowana zarówno do Ciebie Rafał, jak i do Kuby - NIC NIE USPRAWIEDLIWIA, w moim mniemaniu, TAK OGROMNYCH MORDÓW JAKICH DOKONAŁ HITLER! NIC! Czy to choroba psychiczna, czy fizyczna, czy ciężkie przeżycia, czy problemy rodzinne, czy niepowodzenia sercowe, czy kompleksy, czy brak mózgu - NIC! Można byłoby mu wybaczyć, gdyby dał sobie taką szansę - zbrodni jednak się nie zapomina i trzeba mieć na nie wzgląd na wieki. Można komuś wybaczyć, ale usprawiedliwiać Jego okrutne czyny uważam za pomysł co najmniej chybiony. I tyczy się to każdego zbrodniarza. Seryjny morderca, który zabijał bo był chory psychicznie? Ok! Choroba może sprawić, że wymiar kary będzie nieco lżejszy, ale co powiesz rodzinom ofiar? "
Tutaj cała winę zwalasz na Hitlera, a zobacz na to inaczej, jeśli on był popizdzielony umysłowo i robił rzeczy który normalny człowiek by nie zrobił, tego sie nie da niczym podwarzyć, ale ktoś go wybrał na to stanowisko, na pewno sam sie nie wybrał jak wiekszość cesarzy w imperium rzymskim poprzez zamach stanu, wybrał go lud, iwec wydaje mi sie że też powinniśmy mieć żal do ludzi którzy obdarzyli go taką władzą i dopuścili go do panowania nad krajem.

Tak mi sie wydaje, chciałbym też tu powiedzieć że nie chce go bronić ale zwalanie całej winy na niego jest nie na miejscu, gdyż gdy robimy to zapominamy o innych ludziach którzy też brali w tym udział.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Davis De Xunil
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Murcki

Loki sprostowanie... On samorzutnie objął władze poprzez przewrót polityczny.
Nie było w czym wybierać bo konkurencja gryzła ziemie od czasu nocy długich noży.

A co tyczy się zbrodni popełnionych to ja jeszcze raz przypominam że to nie tylko jego dzieło! Zbrodnie które mu się przypisuje to następstwo jego ideologi. Wykonane są przez cały sztab geenerałów, ministrów i innych ciuli (przepraszam że tak ostro). Hitler nawet nie zjmował się sposobe eksterminacji ludności ( od tego był Himler). Za reszte odpowiadało też SS i Gestapo. Pamiętajmy o tym.

Więcej później bo teraz nie mam czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sovellis
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Niewiadomo

Wiesz co wkurzyłeś mnie i to na fest. Sprostować mogę tylko jedno zdanie, mianowicie to o Stalinie, ponieważ temat obejmuje również jego, a jakoś ciągle upierasz się przy hitlerze. Reszty nie sprostuję, nie mam takiego ZAMIARU! Co ty sobie myślisz, co? Że to ty masz racje, że takimi tekstami zripostujesz moją odpowiedź?

"...Hitler jest głupi MOIM zdaniem i będę to podkreślał w nieskończoność BO TAK JEST! To jest moje zdanie. Nikomu go nie narzucam, ale dzielę się nim jak najchętniej, zwłaszcza jeśli można zrobić to w dowcipny sposób..."

I co myślisz, że to jest rozsądny argument tak? Myślisz, że to coś wnosi? Bo jak jakoś tak nie uważam. A pisząc tak marne teksty jakoś się nie wysilasz i tylko wygłupiasz. I pytasz się co w tym dziecinnego? No zastanów się proszę, przeczytaj swoje posty i się zastanów. Bo nic konkretnego nie wnoszą i są "TYLKO TWOIM ZDANIEM".

"...Czyli MOJE zdanie nie jest rozsądne bo... Nie jest Twoje?..."

Niechybiony pomysł, ponieważ ja nic takiego nie sugeroweałem i zarzut jest o NAPRAWDĘ nie trafiony. Ja nie upierałem się przy swoim, tylko mówiłem, że twoje nic nie wnosi.

"...NIC NIE USPRAWIEDLIWIA, w moim mniemaniu, TAK OGROMNYCH MORDÓW JAKICH DOKONAŁ HITLER! NIC!..."

Proszę, żadnych konkretó, zaś twoje zdanie, "w twoim mniemaniu". Nic sensownego, tylko upieranie się przy swoim...

"...Chciałbym, żebyś sprostował wszystkie te oskarżenia pod moim adresem, które wymieniłem powyżej, a nie tylko odpowiadał ..."

I co to ma niby być rozkaz? A może ty sprostujesz swoje, a nie ciągle odpowiadasz...

"...Pytanie więc - czemu ludzie mówią, że jednak BYŁ chory psychicznie? Tak się przyjęło - skrajną głupotę kwalifikować do schorzeń..."

I co to ma niby być hę? widać tylko ty uważasz, że jest głupi i tyle. Nic innego, konkretnego tylko po prostu jest GŁUPI.

"... w niczym się nie mylę..."

Bardzo fajne stwierdzenie jak na początek zdania, jakie dorosłe...

"...To jest moje odczucie i nie da się ocenić go miarą..."

I znowu nic.

"...Pytanie więc - czemu ludzie mówią, że jednak BYŁ chory psychicznie? Tak się przyjęło - skrajną głupotę kwalifikować do schorzeń..."

I jeszcze raz, nie wiadomo czy Hitler był chory psyhicznie, ale oczywiście wiadomo, że był głupi, no jasne...

To na tyle Jędrek i nie mów, że moje argumnety są bez pokrycia. Na ostatni akapit nie będę odpowiadał, chyba wiadomo, był on chyba wielką pomyłką i czymś nietrafionym. Powstrzymam się od riposty, która od razu się nasunęła...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Davis De Xunil
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Murcki

Muszę tu w kilku sprawach poprzeć Rafała. Twierdzenie "Moim zdaniem" i "Według mnie" nie są ŻADNYMI sensownymi argumentami. Można powiedzieć tak jeden raz. Jednak odpieranie tym czyiś argumentów jest rzeczywiście śmieszne. W sądzie ja też mogę powiedzieć że moim zdaniem nie zabiłem nikogo. Dla sądu to jednak nic. Jeżeli nadal chcesz trwać w przekonaniu iż twoim zdaniem on jest głupi itp. to nie powinieneś mieszać sie w kłótnie. Po jej przeczytaniu* muszę stwierdzić że przegrałeś Qlink. Nie mów proszę że dla ciebie wygrałeś bo to nic nie zmieni...

Co się tyczy tego stwierdzenia "... w niczym się nie mylę..." to pięknie po dziennikarsku Rafale wyciąłeś je z kontekstu.

Jeszcze muszę poruszyć temat właściwy. Czyli o tych dwóch panach...
Nie da się wytłumaczyć żadnego czynów... Cóż jednak w nich było że przez całe 6 podkreślam jak ogromna to ilość czasu! nikt nie zdołał się ich pozbyć... Ile było planów pozbycia się Hitlera? I żaden się nie powiódł. Po trzecim nie udanym zamachu żaden generał nie zdecydował się już niczego mu zrobić. Jakby na to nie patrzeć musiał budować niewiarygodny respekt i strach. Zdolność retoryki, dyplomacji i umiejętność wpływania na ludzi jaką posiadał były niewiarygodne! Wszystkie wiece, zebrania partii i narady! On był w stanie przekonać sztab jego generałów do rozpoczęcia zupełnie innych działań niż te które proponowali specjaliści (zapewne argumentując swoje stwierdzenia)** . Ten człowiek sprawiał że nawet najbardziej zatwardziali esesmani stawali się przy nim posłuszni jak baranki. Miliony ludzi stawiało się do walki za jego zasrane poglądy i ideologie Myślę że właśnie tu krył sie jedyny przebłysk jego geniuszu. Jak on to robił? Zostanie to pewnie tajemnicą...
A jak było u Stalina? Wciąż pytam... gdyż nie wiele wiem o sytuacji po tej stronie barykady...

*przez cały czas nie włączałem się aby się jej przyjrzeć
** Sądzi to o tym że był również niezwykle głupi ignorując rady specjalistów


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sovellis
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Niewiadomo

Ależ Dawidzie to nie było zdanie wycięte prosto z kontekstu:) To był początek wypowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qlink
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ...z Katowic

Rafale, jakże cieszę się, że nasza dyskusja, a przede wszystkim Twoje wypowiedzi, nabierają wreszcie głębszego wymiaru!

Na wstępie muszę odwołać się do wypowiedzi Dawida - w dyskusję na forum wtrąciłem się gdyż, jakby nie patrzeć, dotyczyła ona w OGROMNEJ mierze mojej notki, a już na pewno przez nią została zainicjowana. Mam więc chyba prawo jakoś się w tej materii wypowiedzieć?

Zarzutów jest sporo, nie wiem od czego zacząć to może, chronologicznie Wink.

Reszty nie sprostuję, nie mam takiego ZAMIARU! Co ty sobie myślisz, co? Że to ty masz racje, że takimi tekstami zripostujesz moją odpowiedź?


Tyle o tej dojrzałości prawisz, wyśmiewasz moje wypowiedzi, przyrównujesz je do przedszkolnych, a sam zachowujesz się w sposób przez siebie opisywany. "Nie mam takiego zamiaru" etc. łaskę mi robisz?

I co myślisz, że to jest rozsądny argument tak? Myślisz, że to coś wnosi? Bo jak jakoś tak nie uważam. A pisząc tak marne teksty jakoś się nie wysilasz i tylko wygłupiasz. I pytasz się co w tym dziecinnego? No zastanów się proszę, przeczytaj swoje posty i się zastanów. Bo nic konkretnego nie wnoszą i są "TYLKO TWOIM ZDANIEM".


Odpowiedz mi proszę, cóż ma wnosić zwrot "moim zdaniem"? Ma podkreślić jeno, że to moje zdanie. Czemu? Bo dysputa krąży niebezpiecznie blisko mojej notki, która odzwierciedleniem tego zdania jest - MOJEGO ZDANIA - co będę Ci przypominał do obrzygania. Ja nie czepiam się Twojego szacunku do Hitlera, Ty mojej zawiści do niego jakoś nie potrafisz zrozumieć. Gdzie tu tolerancja, dojrzałość o której TYLE gadasz...?

Niechybiony pomysł, ponieważ ja nic takiego nie sugeroweałem i zarzut jest o NAPRAWDĘ nie trafiony. Ja nie upierałem się przy swoim, tylko mówiłem, że twoje nic nie wnosi.


Zdanie może faktycznie niechybione, jednak coś takiego zasugerowałeś, jak najbardziej i sugerujesz cały czas. Nie wprost, oczywiście. Aby nie być gołosłownym: "Jako początkujący historyk będę bronił swojego stanowiska czymś konkretnym" - oczywiście - Twoje wypowiedzi są konkretne, moje rażą nierzetelnością. Jednak przydałby się ten oklepany zwrot "moim zdaniem", choćby ze względów grzecznościowych.

I co to ma niby być rozkaz? A może ty sprostujesz swoje, a nie ciągle odpowiadasz


Prosiłeś wcześniej żebym coś sprostował? Ja tę prośbę (PROŚBĘ, nie rozkaz. Zwrot "chciałbym", nie zaś "chcę" chyba wybitnie o tym świadczy...) wyraziłem, bo końcówka mojej wypowiedzi wywołała u Ciebie spodziewane przeze mnie wzburzenie, które mogło wymazać ci z pamięci sprostowania, których oczekuję - obraziłeś mnie i robisz to cały czas, przypominam Ci.

I co to ma niby być hę? widać tylko ty uważasz, że jest głupi i tyle. Nic innego, konkretnego tylko po prostu jest GŁUPI.


Co to ma być? Może moje zdanie? Bingo! Jeśli już cytujesz (chwali się!), to wstawiaj i emotikony, bo te, szok!, mogą nieraz wiele wnieść.


"... w niczym się nie mylę..."

Bardzo fajne stwierdzenie jak na początek zdania, jakie dorosłe...


To już trafnie Dawid skomentował. Ja jeszcze jednak naniosę małą poprawkę - nie w stylu dziennikarzy jest wycinać zdania z kontekstu Wink.

"...To jest moje odczucie i nie da się ocenić go miarą..."

I znowu nic.


Dlaczego nic? Chcesz mi więc wmówić, że moje zdanie jest nie ważne, albo też, że jednak da się je jakąś miarą ocenić, jeśli tak, to jaką? A może masz na myśli jeszcze coś innego. Oczekiwałbym rozwinięcia.

I jeszcze raz, nie wiadomo czy Hitler był chory psyhicznie, ale oczywiście wiadomo, że był głupi, no jasne...


Zwrot "głupi" jest już tak skrajnie subiektywny, że chyba nie muszę dodawać, że "moim zdaniem" Wink.

To na tyle Jędrek i nie mów, że moje argumnety są bez pokrycia. Na ostatni akapit nie będę odpowiadał, chyba wiadomo, był on chyba wielką pomyłką i czymś nietrafionym. Powstrzymam się od riposty, która od razu się nasunęła...


Teraz twoje argumenty już jakieś pokrycie mają. Ale dopiero teraz - nie schlebiaj sobie zbytnio. Zaś co do ostatniego akapitu, sądząc po kpiącym tonie wysmażyłeś jakąś NAPRAWDĘ ciętą ripostę. Z chęcią więc przeczytam czym to nawet nie chcesz mnie, o łaskawy, dobić.


Teraz jeszcze odpowiem na zarzuty Dawida Smile.

Muszę tu w kilku sprawach poprzeć Rafała. Twierdzenie "Moim zdaniem" i "Według mnie" nie są ŻADNYMI sensownymi argumentami


Nie mają nimi być. Zwroty te natomiast, mają wskazać, że to co przedstawiam nie ma raczej szerszego pokrycia w dowodach historycznych, czy też tym podobnych, a pochodzi z mojej własnej główki. Sam wymyśliłem. Rozumiem więc, po Twojej wypowiedzi, że własne subiekcje nie są istotne? Nie można się nimi dzielić (skoro są takie są bezsensowne...)? Hmmm... Zapamiętam na przyszłość.

W sądzie ja też mogę powiedzieć że moim zdaniem nie zabiłem nikogo. Dla sądu to jednak nic. Jeżeli nadal chcesz trwać w przekonaniu iż twoim zdaniem on jest głupi itp. to nie powinieneś mieszać sie w kłótnie.


Dawid... Co Ty mieszasz? Jak można porównywać gusta (lubię zupę, nie lubię Hitlera), do zeznań sądowych? Chyba ździebko nietrafiony przykład. Moim zdaniem (może Twoi mnie, ale to przecież nie ma znaczenia, skoro i moje i twoje zdanie jest bez sensu).
A w kłótnię się mieszam, bo dotyczy mojej notki w dużej mierze.

Po jej przeczytaniu* muszę stwierdzić że przegrałeś Qlink. Nie mów proszę że dla ciebie wygrałeś bo to nic nie zmieni...


Przegrałem Twoim zdaniem. Ale ono nie jest ważne, bo jest bez sensu. Mimo to, poczęstuję Cię moim zdaniem (tym bez sensu Wink): Ty uważasz, że przegrałem i tobie mówienie, że jest wręcz przeciwnie nic nie zmieni. U mnie zaś jest - hej, zobacz - zupełnie na odwrót!


I na koniec: zdaję sobie sprawę, że Hitler nie zabił wszystkich tych 12 milionów ludzi własnoręcznie. Ale wydał rozkazy, był źródłem chorych ideologii, miał władzę rozpocząć te zbrodnie w dowolnym momencie i przerwać je. Nie zrobił tego, w moim mniemaniu jest więc, straconym na wieki zasranym dupkiem, który, mam taką, głośną już, nadzieję, smaży się w piekle.

Dziękuję, czekam na polemiki ciąg dalszy.

Edit:

Ciągle, Rafale, nie sprostowałeś tej dziwnej, skądinąd, tezy jakobym lubował się w czynach Stalina... Może czas coś o tym skrobnąć?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Qlink dnia Śro 22:08, 19 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Sovellis
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Niewiadomo

Wiesz, masz wyśmienicie kpiący ton wypowiedzi! Tak sobie czytam i stwierdziłem, że jakoś tych moich zarzutów konkretnie nie odparłeś. Poązrtowałes sobie trochę i syćko. Ale powiesz mi coś mądrego w końcu bo nie umiem się doczekać. I ja nie SĄDZĘ, że wszystkie zdania są bez sensu, jak to potem wykpiłeś. PO PIERWSZE nie życzę sobie wypowiedzi w stylu "szanuję hitlera" czy "mu wybaczyłem" ponieważ zarzucasz mi bycie nazistą? czy wyznaję kult jednostki tak? Na początku napisałem, że jedno zdanie mogę sprostować, a mianowicie to o Stalinie. Reszty nie cofnę i ty dobrze o tym wiesz, bo mam całkowitą rację. I myślisz, że temat jest założony z myślą o twojej notce tak? Oj grubo się mylisz! Ponieważ zdanie o Stalinie z tej notki nie usłyszałem. No nie nie robię ci łaski sprostowaniem postów, nie mam takiego zamiaru. A ty myslisz, że mi łaskę robisz "prośbą" o sprostowanie? "Moim zdanie", tak zawsze jest ten sam zwrot nic, dokadnie nic nie wnoszący. Ale godny porzałowania przytyk dotyczący emotek, nikomu to nie przeszkadza tylko tobie, ale jak chcesz teraz będę wstawiał dla twojego dobra.

Cięta riposta? Tak, tak.

JAK Śmiesz mówić, że "WYBACZYŁEM" Hitlerowi co? Jak już wcześniej napisalem, może jestem NAZISTĄ co? Wielbię kult jednostki? Jak śmiesz takie rzeczy gadać, ja swoje zdanie sprostowałem, ponieważ źle je ująłem. Teraz ja "CZEKAM NA SPROSTOWANIE"(twoje słowa)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

Osobiście uważam że ta wymiana poglądów nie ma końca.No i jeszcze jedno,czemu nie plotkujecie o np.średnowiecznych władcach,którzy robili nie gorsze jatki o Hitlera czy Stalina.Weźcie czepcie się kogoś innego bo już się temat wyczerpał


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Adolf Hitler i Józef Stalin... Porozmawiajmy o nich.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 9  

  
  
 Odpowiedz do tematu