Forum SiQ Strona Główna


SiQ
"...Nie ma lustra, które by lepiej odbijało człowieka niż jego słowa..."
Odpowiedz do tematu
And now,something diffrent.
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

Troche nietypowa myśl...ale !
Dziecko,bobasek,maleństwo,dzidzia.
Czy płód ?
Co siedzi w brzuchu matki ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sovellis
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Niewiadomo

Pewnie bym ci coś odpowiedział, gdybym zrozumiał myśl tematu:) Czy bobasek różni się czymś od dzidzi, chyba tylko literami, bo znaczeniowo to jedno i to samo. Z biologicznego punktu widzenia jest to oczywiście płód, potocznie zwany dzieckiem bądź stanem błogosławionym. W brzuchu matki siedzi mały człowiek który właśnie zaczął swoją wędrówkę po świecie i w dorastaniu.
A tak z innej beczki, czy ma to być zalążek rozmowy o aborcji i sprawach z nią związanych? Czy napominasz tutaj o invitro?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

Hmm po części. Co Nas czyni ludźmi ,co wskazuje na to że przynależymy do gatunku homo sapiens ? Czy nie jest to myślenie ? Bo Cechy fizyczne mamy wspólne z wieloma innymi gatunkami. Uważam że nazywanie płodu dzieckiem jest nie na miejscu. No ale nie da się zaprzeczyć,jest to słodkie Smile
Ach ! no i... Czy aborcja jest morderstwem ? Zabójstwo człowieka jest morderstwem... Ale czy płód jest człowiekem ? Hmm głupio moze to brzmi,ciężko mi przelać na ekran moje myśli w związku z tym


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qlink
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ...z Katowic

Ostatnio daleki jestem od środowisk radykalnych, jednak stwierdzam z całym przekonaniem - aborcja to morderstwo. Nie ma żadnych jednoznacznych wyników badań odnośnie ego, czy embrion to "już" człowiek, czy wręcz przeciwnie. Autorzy poszczególnych prac na ten temat zazwyczaj opowiadają się po jednej ze "stron" i trudno tu wyłuskać coś, co choć sili się na obiektywizm. Pozostaje więc ocenić we własnym sumieniu i przez swoje fałdki przepuścić wszystkie te dane... Dla mnie - na mój zdrowy (mam nadzieję) rozum - jest materiał genetyczny tworzący człowieka, są informacje nawet tak szczegółowe jak kolor włosów, czy wyczucie rytmu, albo zmysł estetyczny, jest dojrzewające ciało. Fakt, że jest ono zależne od kogo innego (matka) i że pod względem fizycznej (i tylko tej) dojrzałości jakiś czas może ono nie przypominać człowieka, nie zmienia faktu, że człowiek to jest. W tej kwestii jestem strasznym radykałem, ale może wynika to z faktu, że jestem tym nieszczęsnym idealistą? Życie ludzkie jest najważniejsze. Ważniejsze nawet od smutnej historii samotnej matki, zgwałconej dziewczyny, czy chorego dziecka, które miałoby się urodzić. Życie jest najważniejsze, a aborcja to jego niszczenie.

Liczę, że dyskusja się rozwinie, bo faktycznie jej waga jest nielicha Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Shadow
Gwiazda


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/4

Płód to zalążek życia – wielkiego daru, czegoś wyjątkowego i niepowtarzalnego wśród naszego gatunku. Jeśli jest szansa, że narodzi się życie inne niż wszystkie i piękne w swojej inności, każdą decyzję, którą najczęściej kieruje egoizm pod przykrywką wielkiej tragedii mającą na celu zniszczenie płodu i być może dalszego pięknego życia nazywam morderstwem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shadow dnia Pon 21:28, 02 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Sovellis
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Niewiadomo

To może teraz ja coś napiszę od siebie. Faktycznie, zgadzam się z tobą Jędrzeju co do tego, że płód to istota ludzka. Może dzieckiem bym tego nie nazwał, ale jakkolwiek na to patrzeć płód nie jest zalążkiem życia, on tym życiem faktycznie już jest. Pomijając same nazwy, uważam, że płód to decyzja obojga partnerów, ich świadomy wybór w życiu. Owszem zdarzają się przypadki "niechcianego dziecka" bądź po prostu gwałtu, ale jakakolwiek chęć uszkodzenia bądź usunięcia płody równa się dużej nieodpowiedzialności matki. Usunięcie płodu nie jest jedynym rozwiązaniem problemu, powinna to być ostateczność dająca się sensownie wyjaśnić. Podsumowując, aborcja to morderstwo na istocie która ma prawo do życia, mimo dla mnie niewytłumaczalnego "sprzeciwu" swojej matki.

Jędrek chyba się nie obraziłeś za tego idealistę? Cool Ja jestem raczej racjonalistą, ale szanuje idealistów za ich pozytywizm Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Davis De Xunil
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Murcki

Myślę że bez większych zastrzeżeń mogę się z wami zgodzić. Nie ważne jak się nazywa to stadium rozwoju człowiek i w jaki sposób stara się wytłumaczyć. To już jest życie. Wręcz nie zgodnym z naturą jest ingerowanie, i podejmowanie decyzji za żywą osobę, o tym czy ma żyć czy też nie. Osobiście gdybym stanął przed tak ciężką decyzją, odradzał bym swojej dziewczynie zdecydowania się na taki zabieg. Oczywistym jest że decyzja leży tylko w geście kobiety. Jednak jesteśmy w stanie na nią wpłynąć i powinniśmy to zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

Nie zgodne z naturą...medycyna nie jest zgodna z naturą Smile
Hmm...A jeśli płód zagraża życiu matki,i lekarze wiedzą że ona umrze po porodzie, czy dalej jest to samo ? Życie dziecka za życie kobiety ? A może tak dla Jędrzeja,zycie istoty która nie ma marzeń,ambicji,żony i kochanki za życie osoby która to wszystko ma ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mi
Galaktyka


Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Choinki

witam po dlugiej przerwie, Smile
wydaje mi sie ze aborcja zawsze bedzie kwestia sporna, jest to zbyt skomplikowany temat zeby okreslic jednoznacznie czy jest to rzecz dobra czy zla. z pewnoscia aborcja nie powinna byc stosowana jako kolejna metoda antykoncepcji, do czego moze dojsc jesli bedzie ona w 100% legalna, a w szkolach edukacja seksualna bedzie na tym samym zenujaco niskim poziomie. kwestia sporna sa poruszone juz wczesniej sytuacje czyli gwalt, narazenie zycia matki etc. moim skromynm zdaniem, w tych wypadkach kobieta powinna miec mozliwosc podjecia decyzji odnosnie dalszej egzystencji poldu. mysle ze wam facetom ciezej jest zrozumiec co przezywa kobieta ktora musi taka decyzje podjac, bo z pewnoscia mamy tu do czynienia z dylematem moralnym: zycie dziecka czy wlasne, albo dziecko ktore jest dzieckiem gwalciciela, wizja jego wychowania, to ze na pewno bedzie w jakis sposob podobny do swojego "ojca". Wiem ze dziecko nie jest winne za poczynania swoich rodzicow, ale kobieta ktora w taki sposob zostanie matka z pewnoscia musi byc bardzo silna psychicznie aby podjac sie jego wychowania. Na koniec chcialabym poruszyc sprawe "wtracania" sie w sprawy aborcji kosciola. Oczywiscie kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie, ale nikt nie ma prawa go narzucac, Polska nie jest panstwem wyznaniowym nie wszystc sa katolikami, nie mozna ustanawiac prawa zgodnego z tym co kosciolowi sie podoba a co nie. jezeli jakas kobieta jest katoliczka to po prostu nie dokona aborcji, bo nie bedzie to zgodne z jej przekonaniami religijnymi, ale nie mozemy traktowac wszystkich w ten sam sposob.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

Kościół lubi sie wypowiadać na każdy temat.
Hmm no tak...nie jesteśmy kobietami Smile
urodzić dziecko z gwałtu... No i potem je wychowywać... Mi się zdaje to straszne. W sumie...troche nie na miejscu jest to zeby o aborcji rozmawiali sami faceci Smile
I miło że napisałaś Mi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sovellis
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Niewiadomo

Miło mi cię przywitać na nowo Mi Wink

A tak wracając do sprawy. Tak, masz w 100% rację Mi, nam facetom ciężko jest na to spojrzeć z waszej strony. Zrozumieć pewnie damy rade, ale postawić się w waszej sytuacji jest dla nas nieosiągalne. Wychowywać dziecko spłodzone w trakcie gwałtu? No, to musi być bardzo ciężki, nie koniecznie dla matki, ale dla dziecka, które zostało "stworzone" przez przypadek. Sposób patrzenia na świat drastycznie się wtedy zmienia.

W toku dyskusji poruszyłaś mi bardzo dla mnie ciekawą kwestię jaką jest wtrącanie się kościoła do wszystkiego. Według mnie, i wszech obecnie panującej wolności wyznania kościół nie powinien mieć wpływu na prawo ustanawiane w państwie. Powinno być ono ustanawiane właśnie przy współpracy i dopuszczeniu do szerszego głosu ateistów i ludzi innego wyznania. I tą drogą dochodzimy do eutanazji, chodź to już wątek na nowy temat. Po prostu nie mogę zrozumieć tego, że kościół i lekarze zabraniają podjęcia decyzji i dokonania eutanazji przez osoby nie wierzące. Przecież żaden chrześcijanin nie powinien mieć w XXI nic do tego, że ateista chce popełnić eutanazję, skracając tym samym swoje cierpienie. Chrześcijanin wręcz nie ma do tego prawa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qlink
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ...z Katowic

Davis De Xunil napisał:
Oczywistym jest że decyzja leży tylko w geście kobiety


Nie zgadzam sie. Nikt nie ma prawa decydować o czyimkolwiek życiu. Nieważne jak mocno (fizycznie w tym wypadku) jest z tym życiem związany.

Mi napisał:
kwestia sporna sa poruszone juz wczesniej sytuacje czyli gwalt, narazenie zycia matki etc. moim skromynm zdaniem, w tych wypadkach kobieta powinna miec mozliwosc podjecia decyzji odnosnie dalszej egzystencji poldu


Nie zgadzam się. Życie to życie. Nie ważne gdzie się znajduje. Tragedia zgwałconej kobiety to faktycznie coś strasznego, jednak fakt cierpienia dziewięciu miesięcy ciąży, nie może się równać z wagą morderstwa. Po porodzie niechciane dziecko można oddać. Wszystko - tylko nie morderstwo. Nic go nie usprawiedliwia.

To moje zdanie, zapraszam do polemiki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mi
Galaktyka


Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Choinki

ciezko z tym polemizowac, bo jasno okresliles ze aborcja to zlo totalne


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

Jędrzej,a gdy ciąża zagraża życiu matki ?
No tak,viva la vida,ale dziecko z gwałtu... Ciężko o tym sie mówi...
Szczególnie w wypadku gdy nie spotkaliśmy takiej osoby ,ani nei przytrafiło się to komuś bliskiemu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sovellis
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Niewiadomo

Gdy płód zagraża życiu matki? Dla mnie to chyba oczywista i jasne sprawa. Decyzja o usunięciu może, a wręcz powinna zostać podjęta przez samą matkę. Żadne prawo nie powinno stać na przeszkodzie jeżeli chodzi o własne życie, nawet jeżeli ma być srogo opłacone utratą dziecka. Były już nawet filmy o tej tematyce. Tak jak powiedziałem, wybór życia należy tylko i wyłącznie do matki, która decyduje o własnym zdrowiu. Oczywiście piszę to mając na uwadze jedną myśl, dziecko albo matka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
And now,something diffrent.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 6  

  
  
 Odpowiedz do tematu