Lektury szkolne

Wysłany: Pią 15:02, 16 Mar 2007

Zakładam ten temat gdyż chciałbym się dowiedzieć co wy sądzicie o lekturach które przyszykowało dal nas ministerstwo oświaty.
Czy uważacie że zachęcają one uczniów do czytania czy wręcz przeciwnie i czy jakaś lektura was zaciekawiła?

Ja muszę powiedzieć że spodobało mi się kilka lektur np. "Skąpiec", "Wieża Spadochronowa", "Kamienie na szaniec", "Chłopcy z placu broni" i "Hobbit".
Nie przypominam sobie aby coś więcej mi się podobało.
Na podstawie skąpca mamy nawet zamiar wystawić sztukę Very Happy

Niewiarygodne nieprawdaż tak nam się spodobała!
Poza tym to uważam że lektury narzucone prze ministerstwo edukacji raczej zniechęcają do czytania. Patrzmy np. na takie Dziady dla 6 podstawówki bo właśnie nasza polonistka mówiła że jej dziecko musiało to czytać! Normalnie horror! I jak taki brednie mogą do czegoś zachęcić? No chyba że olewania czytania i uciekania z lekcji. Już na pewno nie zachęcą do patriotyzmu i do czytania czego kolwiek szczególnie uczniów czytać nie lubiących.
Normalnie mnie to rozbraja a co w o tym sądzicie?

Wysłany: Pią 17:36, 16 Mar 2007

Moim zdaniem są potrzebne boooo w lekturach są opisy , które wzbogacają naszą wyobraźnie i język ,w dzisiejszych czasach jak czytamy skrypty i oglądamy tylko filmy na podstawie książki można zaobserwować analfabetyzm wsteczny ( to znaczy ,że mamy bardziej ubogie słownictwo a nie że nie umiemy pisać Razz

).Pozatym czytając jakiekolwiek książki poprawia nam się ortografia - bo czy kiedyś się zastanawialiście dlaczego czasem nie ćwiczone słowo kojarzy się " z ó zamkniętym?"? Pewnie już je widzieliście w książce OT CO Smile

.

Wysłany: Pią 18:26, 16 Mar 2007

Sa potrzebne bo rozwijaja wyobraznie i potem lepiej sie gra w rpg

Nie ale tak serio to sa potrzebne bo sa i ksztalca nasze wyobraznie i ortografie i wypowiedz...

Wysłany: Pią 18:26, 16 Mar 2007

kazda lektura jest inna i nie mozna mowic ze taj jest lepsza a ta gorsza, sa potrzebne bo wyrabiaja swiatopoglad, ucza historii etc

Wysłany: Pią 23:06, 16 Mar 2007

Mała Mi napisał:

kazda lektura jest inna i nie mozna mowic ze taj jest lepsza a ta gorsza, sa potrzebne bo wyrabiaja swiatopoglad, ucza historii etc

Wydaje mi się, że to jest idealne posumowanie - po co nam lektury Smile

. Nawet te, z pozoru najnudniejsze, nie mają na celu krzewić w nas patriotyzmu, czy, tym bardziej, dawać rozrywkę. One po prostu mają nam, jak trafnie zauważyła Mała Mi, kształtować światopogląd i dać pewien obraz na to jak kiedyś wyglądało życie, ale i jak rozwijało się pisanie. Są nudne, przyznąję, ale również niezbędne w dążeniu do bycia człowiekiem mądrym i oczytanym.

Dołączył: 15 Mar 2007

No, oczywiście każdy ma swoje zdanie odnośnie lektur. Każdy ma swój gust. Moje ulubione lektury to :"Chłopcy z placu broni", "Hobbit" i "Dżuma". Jak to ktoś mądry powiedział zauważamy i wyłapujemy z książek to co chcemy wyłapać, bo przecież każdy odbiorca jest inny. Pozdrawiam Smile

Wysłany: Pią 23:31, 16 Mar 2007

moja ulubiona lektura z podstawowki byl Ten obcy, na prawde milo mi sie to czytalo

Wysłany: Sob 13:11, 17 Mar 2007

J ajak czytałam chłopców z placu broni to na końcu się popłakałam Razz

i wtedy byłamz bratem sama w domu , przychodzi moja mama i patrzy ,że płaczę i nie umiem wydusić czemu to pac mojego brata - Coś jej znowu zrobił?! Razz

Biedakowi się dostało za nic ,ale w końcu moja mama zobaczyła co czytam Razz

.
To był do tej pory pierwszy i ostatnio raz kiedy popłakałam się na całły dom nad książką Smile

Wysłany: Sob 14:29, 17 Mar 2007

Mhm...Jeśli o mnie chodzi wuważam,że lektury są bardzo potrzebne,chodż niektóre z nich bardzo nas nudzą(tych nie czytałem xD) to rozwijają coraz bardziej naszą wyobrażnie i powiększają zasób słów,a i ciut ortografi jak ktoś ma pamięć da się pouczyć Razz

Dołączył: 15 Mar 2007

Jedyna książka nad którą płakałam , która nie jest lekturą, choć powinna być to "Oskar i pani Róża".

Wysłany: Sob 16:38, 17 Mar 2007

Tak, książka bardzo smutna, ale i paradoksalnie pełna nadzieji. Napisana łatwym językiem, poruszająca jednak naprawdę smutne sprawy. I mnie łzy cisnęły się do oczy kiedy ją czytałem.