Forum SiQ Strona Główna


SiQ
"...Nie ma lustra, które by lepiej odbijało człowieka niż jego słowa..."
Odpowiedz do tematu

Co sądzisz o "Kodzie"?
Uważam ,że jest baaardzo fajna !
57%
 57%  [ 4 ]
Jestem przeciwny/a naukom jakie daje ta książka.
0%
 0%  [ 0 ]
Akceptuję ją ale nie przeczytam .
28%
 28%  [ 2 ]
Przeczytałem/am i nie zachwyciła mnie.
14%
 14%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 7

Kod Leonarda Da Vinci- Dan Brown
ZandroL
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Nibylandu

Zakładam nowy temat bo ta książka jest kontrowersyjna i może być dużo komentarzy na jej temat ,a nie chcemy bałaganu w innych tematach Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dżejkob
Galaktyka


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Katowice

Ja przeczytałem tą książkę i myślę ze jest to książka, po której człowiek zmienia poglądy i myślę ze ludzie powinni przeczytać i dowiedzieć się czegoś nowego i tak teraz jest pełno programów na te tematy wiec jak ktoś przeczy ta książkę to myślę ze nikomu się nic nie stanie a książka daje do myślenia.

Czy lepiej pani redaktor??

tak Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Shadow
Gwiazda


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/4

Nie czytałem,ale zamierzam.Uważam,że to tylko książka i napewno jeśli ją przeczytam moja religia się nie zachwieje,w tej kwesti jestem przeciwny kościołowi
traktują to zbyt poważnie a to tylko książka..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qlink
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ...z Katowic

Brakuje mi w ankiecie opcji: "...Nie czytałem bo uważam, że w sumie nie ma po co, ale, z powodu medialnego wrzasku jaki narósł wokół niej, prawdopodobnie w najbliższym czasie wezmę się za tę lekturę. Wezmę, ale, z nastawieniem, że skoro już na pierwszej stronie autor kłamie w żywe oczy, potem może być tylko gorzej, więc nie ma najmniejszej szansy bym uwierzył w chociaż jedno słowo w książce tej napisane...". Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dżejkob
Galaktyka


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Katowice

A Jędrek z tobą się w tej kwestii nie zgadzam, ponieważ jeśli nie spróbujesz i nie przeczytasz to się nie dowiesz, co w niej jest.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mi
Galaktyka


Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Choinki

Książka jest pisana bardzo ciekawym i wciągającym stylem, jednak informacji jakie są w niej zawarte nie można brać na serio poniewaz nie sa prawdziwe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Shadow
Gwiazda


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/4

Zgadzam się ze wszystkimi!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Phoenix
Kamień


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Olsztynek :)

Książkę przeczytałam (a nawet inne tego autora) ytaktuje je jak rozrywkę. Nie wierze w to co napisał choć brzmi to bardzo przekonująco.


P.S. Film też obejrzałam, ale tylko dlatego że chciałam sie przekonac jak ma sie to do książki. Nic wiecej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mingan
Kamień


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4

Wiecie ja tą książke przyczytałem jakieś dobre 3 lata temu kiedy to jeszcze media nie robiły takiego wielkiego szumu wokól niej, ale przyczytałem ją jako zwykły kryminał. Sam zastanawiam sie o co tyle krzyku, przecież nikt nie każe komuś brać tego poważnie. A książka jest bardzo ciekawa i polecam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dżejkob
Galaktyka


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Katowice

Też ją przeczytałem mi się nawet podobała. Jest ciekawie napisana i wciągająca w treść.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mi
Galaktyka


Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Choinki

Głównym problemem tej książki a w zasadzie szumu wokol niej są ludzie którzy bezgranicznie wiezą w jej treść. Brown poprzeinaczał fakty i dopisał kilka swoich wyobrażeń tak aby pasowaly do fabuly i wydaje mi się że wlasnie o to jest tyle szumu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dżejkob
Galaktyka


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Katowice

No to całkiem możliwe.....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Davis De Xunil
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Murcki

Ja ksiązki nie czytałem i nie wiem czy przeczytam nie chodzi tu o to że ona może zachwiąc moja wiarę tylko poprostu nie lubie książek powiązanych z religia (jaką kolwiek) i to jest jedyny powód dla którego jeszcze jej nie przeczytałem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nillette Flow
Krzew


Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Katowice

Kodu jeszcze nie czytałam. Za to znam inną książkę Browna, w której występuje Robert Langdon, mianowice Anioły i Demony. Czytało się przyjemnie, cała intryga była przemyślana. Odkryłam zato wadę która nie dotyczy fabuły, tylko głównego bohatera, Roberta L.
Rozumię, że kiedy autor kryminałów tworzy postać główną, musi ją trochę podrasować. To nie może być jakiś szaraczek.
Dla mnie Brown przegiął jednak pałę. Langdon jest poprostu...przepowerzony.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BlackBartem
Okruch


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Kod czytałem, jako takie zwykłe "czytadło" spełnia swoją rolę ale każdy człowiek powyżej 10 IQ wie, że to jest jedynie fikcja literacka i absolutnie nie można jej brać na poważnie. Istnieją dowody (historyczne i badawcze) że, nie było niczego takiego jak zakon syjonu itp. Mówię to nie jako obrońca kościoła lecz człowiek całkowicie niewierzący. . Jedynym plusem tej książki jest, że zadaje pewne pytania ale to za mało żeby można było to nazwać wiarygodnym źródłem. I opowiem wam historię (mroczna muzyka):
Kilka tygodni temu podniósł się szum, że Madonna na jednym z koncertów (jako element choreografii) została (fikcyjnie!) ukrzyżowana. Od razu wtrącili się w to dosojnicy kościelni, nie chcieli pozwolić żeby ta (tfu!) Zbereźnica wystąpiła w Rzymie itp. A pare lat wcześniej (A.D. 2000) w czasie koncertu Maiden Bruce (wokalista) wyjechał na scenę ukrzyżowany z przytwierdzonymi anielskim skrzydlami które na dodatek spłonęły (piosenka Sign of the Cross) a po suficie (jako efekty świetlne) latały krzyże. Jaka różnica? A taka, że do Maiden nikt wontów nie miał bo Oni są popularni i bez tego a Madonna? Właśnie... Różnie bywa. A ludzie kupują bo chcą zobaczyć o co w tym cyrku chodzi, i biznes się kręci...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kod Leonarda Da Vinci- Dan Brown
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu