Forum SiQ Strona Główna


SiQ
"...Nie ma lustra, które by lepiej odbijało człowieka niż jego słowa..."
Odpowiedz do tematu
Plany...
Davis De Xunil
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Murcki

Hmm... Ciężko mi się pozbierać żeby napisać coś optymistycznego i budującego (może to ze względu na mój dzisiejszy nastrój), jednak muszę od czegoś zacząć.
Krótki temat mówi wiele a zarazem nic... Można by powiedzieć że spisze tu swe plany lub marzenia... Nie nie liczcie na to. Nie są to też plany związane z historią świata ani jego podbojem.
Temat ten ma traktować o planach naszej paczki...
Dużo ich było, i nie mówię tu bynajmniej o planach wyjścia na dwór lub pojechania do kina. Chodzi o plany długo terminowe. Było ich wiele. Przytoczę tu kilka z nich: Snow Battle, MOD do gry, Ekspansja, modernizacje do RPG, gra* podobne do Chaos Leuage. Oprócz tych pewnie było ich wiele więcej jednak ich wszystkich nie pamiętam.
Jak na razie skończyliśmy tylko SB i to nie udanie. Zastanawia mnie to czy my po prostu na siłę zmieniając to co jest nie przedobrzamy? Nie mówię że mamy zaprzestać jakichkolwiek przedsięwzięć. Chodzi mi raczej o to iż powinniśmy się zabrać za coś prostszego. Jak to zrobimy będziemy w stanie ocenić na co nas stać.
Rozgrzebaliśmy Ekspansje i zostawiliśmy. Dlaczego? Bo nas przerosła... Potem zaczęliśmy się wycofywać usprawiedliwiając się że było to głupie. To nie było głupie tylko jak dla nas za ciężkie powiedzmy sobie szczerze.

Zawsze staram się być optymistą ale teraz muszę spojrzeć na nasz nowy projekt realnie... Nie jesteśmy go w stanie stworzyć. Dlaczego? Wyjaśnię dlaczego tak sądzę**:

1) Znając naszą mobilizacje założę się gdy nadejdzie pierwsze namnażanie się problemów i pierwsze załamanie zrezygnujemy. Twierdze tak w oparciu o doświadczenia z Ekspansją. Przypomnijcie sobie jak się to skończyło

2) Czas... Dopiero teraz zaczynam dostrzegać czymże jest jego brak. I osobiście stwierdzam że z trybem życia jaki mam nie dam rady podjąć się jeszcze jednego tak ciężkiego przedsięwzięcia. Coraz rzadziej się z wami paczko ma spotykam. I kiedy to robię mam ochotę sobie po prostu pogadać i wypić herbatę.

3) Doświadczenie- tego to my nie mamy wcale. Jesteśmy w stanie się co prawda nauczyć. Jednak na to trzeba poświęcić koleje pokłady bezcennego czasu. A poza tym wygląda to na rzucanie się z motyką na słońce. Nigdy nawet nie próbowaliśmy zrobić jakiejś modernizacji, a tu nagle przedsięwzięcie na taką skale... I ciągłe powtarzanie przy każdym problemie - "To się zrobi" "to jest do dopracowania" "To Rafał powinien umieć". Zdaje mi się że to za mało...

Dla mnie to jest już wystarczającym głosem aby przestać... Strasznie to brzmi... i piszę to z bólem, lecz myślę że to potrzebne. Tym samym chcę powiedzieć że odłączam sie od projektu... bo nie podołam. Zdałem sobie sprawę i przemyślałem to.

Okropnie pesymistyczny tekst chciałbym zakończyć choć nutką "ciepłego" optymizmu. Będzie to propozycja. Zróbmy coś łatwiejszego. Skończmy Ekspansje***, zróbmy porządnie nasze modernizacje do RPG albo coś w tym stylu. Prostszego.
Może macie jeszcze jakieś pomysły? Mimo iż nie chce robić tego MOD-a to nadal jestem otwarty na propozycje. I chętny do współpracy.


*Gra na świeżym powietrzu
** Podkreślam że to moje zdanie i nikomu go nie narzucam oraz nikogo nie chce zniechęcać
*** Upraszczając ja niestety... Tak upraszczając

P.S. Jeszcze raz przepraszam za ten pesymizm...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qlink
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ...z Katowic

Drogi Dawidzie, odnoszę wrażenie, iż zaczynasz chorować na to, co niektórym z nas już doskwiera od dawna, mianowicie - nadmiar myślenia. Zauważam tendencję, że względnie regularnie, na forum (niekoniecznie tym, internetowym Wink) ktoś wklepie jakąś przygnębiającą wiadomość, obnażając tym samym kolejne nasze, domniemane niedoskonałości, które swą żałością i marnością przerastają wszystko. Ostatnio pewne osoba, dokonała wstrząsającego odkrycia, jakoby nasze towarzyskie spotkania, mające na celu celebrację łączącej nas przyjaźni, były, właśnie, żałosne. Bo rozmowy są bezcelowe, bo bezsensowne, bo płytkie...* Dziś dowiaduję się, iż kolejna "eureka" wzniosła się ponad Murcki - jesteśmy kiepscy w tym i siamtym. Moja rada - nie zamartwiać się bzdurami. Jeśli projekt, który aktualnie upada, upadnie do końca - niechże tak będzie! Od początku widoczna była masa przeszkód, bez przerwy więc nad projektem wisiał ogromny znak zapytania. No i co, się pytam? Moim skromnym zdaniem, szalone pomysły nie-do-zrealizowania są nieodłączną częścią każdego szalonego umysłu. Dlatego - pewien jestem - nieraz w mojej głowie zrodzi się taka wizja, której nawet Herkules nie byłby w stanie zrealizować, przy całym swoim, ogromnym arsenale umiejętności, sprytu i siły. Ale nie zawsze chodzi o to, żeby stworzyć epokowe dzieło, które swym ogromem i świeżością powali świat! Czasem miłe duszy i ciału jest, odpłynąć w sferę marzeń i fantazji, cobydo reszty nie zwariować na tym, czasem nazbyt szarym, świecie! Smile

*...Z czym, akurat, zupełnie się nie zgadzam. Jest miejsce na głębokie dysputy poruszające tematy filozoficzno-społeczne, teologiczne, egzystencjalne... Pewnie - i miejsce na takie dysputy znajduje się na uniwersytecie, w pachnącym ziołami salonie, pięćdziesięcioletniego pana Andrzeja, w końcu przy herbacie, w skromnym trio. Ale młodość - panie i panowie - rządzi się następującymi prawami - szaleństwo, zauroczenia, Carpe diem! Jako młody człowiek więc, z wielką pasją oddaję się świato-wstrząsowym dyskusjom, łatwiej jednak, zabawniej i aktualniej, poruszać jest tematy bieżące - młodość stale ucieka, warto więc wykorzystywać jej atrybuty, póki ma się ją na wyciągnięcie ręki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Davis De Xunil
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Murcki

Ale czy ja powiedziałem że koniec z jakimiś planami? Ja stwierdziłem że wiele nas przerasta i tym jednym z nich jest ten. Dlatego nie będę go kontynuował...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qlink
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ...z Katowic

Nie ma czego kontynuować, bo nic jeszcze nie powstało Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mi
Galaktyka


Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Choinki

zgadzam sie z davisem, zbyt wiele rzeczy tu sie konczylo za raz po tym jak sie zaczelo,


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Davis De Xunil
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Murcki

Widzisz Qlink nawet osoba z zewnątrz to widzi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

Ale ci jadą bracie,w sumie to Dawid ma racje


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qlink
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ...z Katowic

Mnie jadą? Ja się nie czuję jechany Wink. Powiem wam tak moi drodzy - jeśli takie wasze pragnienie, to nie marzcie o robieniu rzeczy wielkich - mnie to rajcuje, czerpię z tego radość. Zaczynać od rzeczy małych - inna sprawa, bo małe sprawy załatwiamy codzień, codzień realizujemy dziesiątki małych planów. Ale w życiu jeszcze musi być miejsce na te ogromniaste, być może, nie do zrealizowania, ale dające przyjemność z samego myślenia o nich - ot, chociażby po to, żeby poznać własne ograniczenia Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mi
Galaktyka


Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Choinki

taa jak zwykle ladnie napisane ale co z tego, bo prawda jest taka ze wszystkie pomysly upadaja niewazne czy male czy duze, gra np, miesiac moze byla i co? dupa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qlink
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ...z Katowic

Co? Plan został zrealizowany, ale pomysł okazał się chybiony. Mieliśmy pudrować trupa? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gArEt
Gwiazda


Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: nikąd

Mnie się gra podobała, i nie wiem dlaczego ją usunąłeś?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sovellis
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Niewiadomo

W Ekspansji nie skończyły nam się pomysły, tylko po prostu cały projekt z biegiem czasu nam się znudził i tyle. A mówiąc o spotkaniach? Hmmm... tutaj mam podzielone zdanie, ponieważ trochę dziwnie czasami wyglądają. Nie żebym coś do nich miał, ale po prostu niekiedy jest nudno. Gadamy przeważnie o tym samym. Może w tę stronę byśmy sie rozwinęli? Może wymyślimy jakiś inny, ciekawy sposób spędzania czasu ze sobą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dżejkob
Galaktyka


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Katowice

Nie wiem, moim zdaniem zazwyczaj rozmawiamy o rzeczach które są na bieżąco tzn. to co sie dzieje na świecie lub w kraju lub rozmawiamy na nie wyczerpujące sie tematy takie jak dziewczyny, rpg itp. Ten pomysł z zróżnicowaniem trochę naszych spotkań wydaje mi sie dobry, gdyż tak z moich obserwacji wynika że zaczynamy wpadać w taką rutynę, jak nie ma jakiegoś newsa to gadamy o dziewczynach i może tu sovell ma racje może weszcię pójdziemy do tego kina lub np. do teatru lub gdziekolwiek na kręgle itd.

Tylko żeby znowu to sie nie skończyło tak: no dobra jedziemy w sobote
-ale ja nie moge bo kot mi umarł
-ja tez bo ide na pogrzeb jego kota a poza tym jest żałoba i nie chce mi sie kasy wydać
itp. ja chetnie bym sie gdzieś wybrał!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Davis De Xunil
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Murcki

Ja też bym się gdzieś wybrał... 6 grudnia koncert Qlinka rodziców.
Sobota Andrzejki Oazowe...
W teatrze rozrywki grają Jekyl & Hide, Jesus Christe Super Star!
Bilard, sanki, śnieżki, film, mecz, zwiedzanie murckowskiej biblioteki, stypa po czyimś kocie, kawiarenki w Katowicach, Venecja w Muckach, spacer po lesie, herbata u kogoś, gry planszowe, karaoke, wspólne bigosparty. Coś jeszcze? Mało? Jeżeli tak to mnie zastrzelcie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dżejkob
Galaktyka


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Katowice

A może wreszcie sie spodkamy i jak już sobie to dawno zaplanowaliśmy zrobimy u kogoś pizze Question


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Plany...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 15  

  
  
 Odpowiedz do tematu