Uczta Kinomana

Trochę się nie klei i trocheśmy, wielcy admini niby, poofftopowali Wink

.

No ciekawa rozmowa jak na temat "Uczta kinomana"...

Dołączył: 19 Mar 2007

Wszyscy mamy taką tendencję do zmieniania tematu.
Wiec w sumie nie wiem co kupić, może ktoś poradzi...?

zależy komu. Tak nawiązując formalnie do Kina to bilet na fajny film też nie jest głupim pomysłem dla takiego cinephila jak ja

Ale kupić na sobie święta, czy komuś? Jeśli sobie to myślę, że dobrym pomysłem będzie właśnie ta gra komputerowa, a jeśli pragniesz komuś sprawić przyjemność, to przychylam się do sugestii Sandry, z tym, że do tego biletu dodaj jeszcze bonus - swoją osobę Wink

. Naturalnie to rozwiązanie polecam tylko w wypadku, kiedy osoba obdarowywana jest super laską Wink

.

Dołączył: 19 Mar 2007

Prezent jest jak najbardziej dla mnie i już wiem co kupię Very Happy

Otóż kupię Warcrafta 3+ dodatek!!

Jeee... Super wybór Smile

. Warcraft 3 to fantastyczny RTS. Gdybym kąpał się w pieniądzach, też bym sobie kupił, ale i sam HL2 mnie zadowoli Wink

.

Chwała i cześć Adminowi który ziemie naszych tematów przed złym Offtopem chroni i obrania!

Uczta kinomana... Hmmm nie myśleliście że coś takiego to nie tylko mogło by dotyczyć nowości filmowych, ale również muzyki... Taki np. krótki film zrobiony z tematycznych klipów Very Happy

To by było fajne. Było by to krótsze i tańsze. A można by się dowiedzieć wiele o muzyce której się słucha albo i jakiejś kapeli.

A ja prawdopodobnie będę miał War in Conflict! Exclamation

! Tak, bombastyczna gierka. A najciekawsza w internecie, już nie umiem się doczekać...

Fajny temat do takich wypowiedzi. A temat o grach i komputerach nie używany od tygodni...

Ej dobra to serio zaczyna wkurzać, jest osobny dział komputery, wiec prosze przenieście sie tam.

Byłam dzisiaj na Hitmanie , na podstawie tej gry i mile się zaskoczyłam bo nie lubię tego typu filmów ,a na szklanej pułapce mam odruch wymiotny . Dużo krwi Razz

ale główny bohater ładne oczy miał.

...No właśnie, a nie powinien. Przynajmniej według gry. Nie wiem jak ten film broni się jako film, ale jako adaptacja gry jest, podobno, mizerny.

Też słyszałem że jest słaby... A w ogóle temat taki sobie...

Temat filmu? Pewnie jego główną myślą przewodnią jest "KREEEEEEEEW", a tak być nie powinno. Przynajmniej nie w Hitmanie. No i ta laska w której się zakochał... Matko! To jest Agent 47, a nie jakiś Bond Wink

.