Pierwsza kampania forumowa!

Witam! Zaczynamy forumowe granie w RPG. Prosze zamieszczać swoje historie! i nie pisąc o niczym innym. Tu powstaje tylko sesja RPG wszelkie problemy i uwagi prosze zamieszczać na temacie "sesje". nie stosowanie się do tej zasady grozi ostrzeżeniem i usunięciem postu na tym temaci.
Dziękuję.

Uznaję oierwszą 0kampaniie forumową oficjalnie za OTWARTĄ Exclamation

Zapraszam do dobrej zabawy!
Oto historia Davisa De Xunila:

Zapowiadał się słoneczny i ciepły dzień. Mark zszedł z głównego traktu i udał się w głąb lasu wąską ścieżką. Przyciskając do ciała pod płaszczem małą skórzaną torebkę. Dobrze wiedział, że nikt go nie śledził, bo dom opuścił będąc niewidzialnym. Ale teraz to nie ważne musiał się spieszyć! Jego pan przecież nie będzie czekał! Ale zarazem pan go potrzebował, oj potrzebował go! Nie! Nie myśl tak! Mark przyspieszył kroku. Po chwili zerwał się do biegu i biegł nie patrząc gdzie biegnie. Już po chwili zrobiło się ciemno i zimno. Z początku nie zauważył tej zmiany, ale gdy już się spostrzegł to wiedział, że to zasługa jego pana. Oj jak on lubił pokazywać Markowi swoją moc! Oj jak on to lubił!
Mark dotarł po chwili do niewielkiej polanki. Na jej środku stał malutki ołtarzyk zrobiony z trzech ludzkich głów i czarnej świeczki ustawionej na czubku jednej z nich. Nie minęła nawet minuta, gdy usłyszał ochrypły głos:
Przyniosłeś?
Tak panie! Przyniosłem panie!
Dobrze! To dobrze. Połóż ją obok ołtarzyka.
Tak panie.
Mark podszedł bliżej i położył skórzaną sakiewkę obok ołtarza. Następnie szybko się odsunął i ukląkł. Usłyszał cichy szept i z lasu naprzeciw niego wyszedł jego mistrz! Oj jak on wspaniale wyglądał w tym czarnym płaszczu! Oj jaki on był potężny! Mój pan mnie pochwali! O tak On lubi dobrze wykonaną robotę!
- Dobrze się spisałeś. Czeka cię nagroda.- Co czy On powiedział nagroda? Tak, tak słyszałem!- Spójrz na mnie.
Taki zaszczyt! Takie zaszczyt! Mark podniósł wzrok ku górze. Naprzeciw niego stała wysoka i szczupła okryta kruczoczarnym, lekko postrzępionym płaszczem. Bił od niego taki chłód że Mark aż cały drżał. Mistrz podszedł do niego, a Mark mimowolnie wstał i spojrzał pod kaptur. Nie dostrzegł niczego oprócz czarnej pustki.
Słuchaj mnie teraz uważnie. Żeby wykonać kolejne zadanie musisz się czegoś o mnie dowiedzieć. Nikomu się nie przedstawiam ani nie dzielę się swoimi sekretami ale ty będziesz wyjątkiem. Zacznijmy od tego że nazywam się Davis De Xunil. Przybyłem do Grotto przed dwoma miesiącami w poszukiwaniu mojej matki.- w tym momencie Davis na chwilę zamilkł i popatrzył w stronę sakiewki którą przyniósł Mark- ale wracając do moich wyjaśnień. Szukałem jej trzy lata i w końcu ją znalazłem tylko dzięki niej byłem w stanie dopełnić rytuału. I ty mi w tym pomogłeś przynosząc jej głowę odpowiednio wysuszoną i przygotowaną. Ale następne zadanie będzie cięższe i możliwe do wykonania tylko wtedy gdy zgodzisz się mi pomóc.
Ależ oczywiście panie ! Zawsze do twoich usług!
P tych słowach Mark znowu klęknął. Natomiast Davis ściągnął kaptur. Mark zobaczył że twarz Davisa jest bardzo szczupła i blada. Jego długie czarne włosy opadały na barki. Marka przeszedł dreszcz. Emanowała od niego jakaś dziwna aura chłodu.
- Muszę cię poinformować że nie jestem zwykłym zjadaczem chleba. Mimo ze wychowywany byłem w bogatej rodzinie wierzącej w Peylora to szybko zainteresowałem się nekromancją i kiedy miałem lat 16 opuściłem dom razem z moim młodszym bratem w poszukiwaniu czegoś co dało by nam znacznie większą siłę niż modlitwy do Peylora.
Aż po roku szukania zmarł mój brat. Nie umiałem się z nim rozstać więc zabalsamowałem jego zwłoki i woziłem je ze sobą w skradzionym wozie. Po kolejnym roku wędrowania spotkałem pewnego człowieka, który zaopiekował się mną i moim zmarłym bratem wychodziło mu to lepiej ponieważ miał swój własny zakład pogrzebowy. Pochował brata w należyty sposób. Okazało się że ten człowiek zajmuje się nekromancją. Był człowiekiem, który bardzo mi pomógł i dostrzegł moje zainteresowanie tą nekromancją i postanowił mnie czegoś nauczyć. W dwa lata po zakończeniu nauki u mojego mistrza zdarzył się przykry wypadek. Kiedy razem z mistrzem szukaliśmy Feureńskiej odmiany nietoperzy w pewnej jaskini zostaliśmy zaatakowani przez wampira. Mój mistrz nie przeżył ukąszenia ale mnie się udało i dlatego teraz po trzystu osiemdziesięciu dwóch latach nadal żyje i mam się dobrze.
-Panie niech pan skończy czemu wyjawia mi pan takie tajemnice! To.. to... NIE PANIE NIE!! Niech pan tego nie robi!! NIE! Exclamation

Widokiem Marka był powoli podchodzący do niego Davis potem nastała ciemność...

Troche to nie przemyslane z Twojej strony, w jakim systemie gramy? jestli dnd to co z kostakmi innymi bajerami? jakie sa zasady? najpierw trzeba ustalic co i jak a potem grac

jak chcesz to przenies ten temat gdzie ci sie podoba

Ych no Dawid.... Mała Mi ma rację. Jak gramy, zasady, kto gra? To trzeba ustalić. Na innym temacie są publikowani bohaterowie (swoją drogą ten temat JUŻ istnieje...). Pozatym, pisanie "nie piszcie na tym forum proszę" jest bezsensu, po prostu zrobimy grupę, która będzie posiadała uprawnienia pisania na sesji forumowej, reszta zaś, nie.

A to na temacie Sesje mamy zmieszczać historie tak?

Tak... Kilka historii już tam od dłuższego czasu jest...

Ja tam widzę tylko twoją, bartka niedokończoną i tu davisa. Więc gdzie jest reszta

No właśnie? Gdzie? Może byś napisał?

Qlink ja dawalam Ci moja hist postaci mam nadzieje ze ja dzies masz Very Happy

Ja już napisałem, tylko muszę to przykei.

Chodziło mi ot to aby nie pisać tu postów w stylu "Ja już napisałem, tylko muszę to przykei." Myslałem że tu zaczniemy wklejać swoje historie i zaczniemy grać system nie ma tu nic do gadania tyylko realia i czas. I zdaje mi się że najlepiej jakby mistrz to zaproponował.

system ma bardzo duz do gadania Davis, bo jesli nie bedziemy wiedziec jak walczyc etc to to bedzie opowiadanie gdzie kazdy bohater wszystkich zwycieza a to chyba nie maialo by sensu trzeba ustalic zasady

Według tego co mi opowiadał Qlink ( bo sam na żadnym foorum w RPG nie grałem) to idziemy tylko na logike i trochę na ocenę MG. Tak samo jest z czarami i wszystkim innym (trochę tego nie widze ale jakś to będzie)

Gracze muszą przy opisach kierować się zdrowym rozsądkiem, jeśli za bardzo ich poniesie, przestajemy grać - finito. MG nie rozstrzyga żadnych sporów, a jedynie od czasu do czasu, w kluczowych momentach, nakierowuje graczy co robić mają.

Założymy:

- Nowe forum - Sesja RPG
- Temat dla bohaterów - dla każdego bohatera osobny (zostawiam to wam)
- Temat gdzie będziecie się mogli naradzić co do decyzji podejmowanych w trakcie gry (co by nie robić głupstw)
- I w końcu temat "Gra", jak wszystkie, przyklejony i już wyjątkowo w pełni poważny.

Lecz to wszystko dopiero kiedy wszystko ustalimy (powiedzcie mi kiedy będziecie gotowi, a ja przygotuję, jeśli chcecie, jakąś historię i załatwię sprawy "administracyjne" Wink

).

To proszę o założenie gupy aby było juz coś zrobione. Dajemy datę do kiedy trzeba się zgłosic bo ileż można czekać. I ustalmy w jakich realiach będziemy grać, ja proponuje fantasy. Dajcie swoje propozycje.

Się znaczy,że jak mam założyć temat i tam napisać o postaci?