Forum SiQ Strona Główna


SiQ
"...Nie ma lustra, które by lepiej odbijało człowieka niż jego słowa..."
Odpowiedz do tematu
29.06.2007
Davis De Xunil
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Murcki

- Bromski do odpowiedzi!
- Idę proszę pana.
- Co wydarzyło się w 29.06.2007r.?
- Nie wiem psze pana...
- PAłA siadaj durniu leb(rz/ż)*e! I tak nie zdasz!


TAka sytuacja może mieć miejsce za maks. 4 lata. W szkole. Na lekcji historii.
Dlaczego? Bo tej daty uczyć będą już uczniów w podstawówce! No ale co to takiego zdażyło się tego dnia? Mianowicie doszło do największego porozumienia w histoori świata pomiędzy Sovellisem, Qlinkiem, Carrasem i Davisesm. Doszli oni tego bardzo ważnego dnia że mechanika oferowana przez firmę Wizard w produkcie zwanym popularnie podręcznikami do gry fabularnej Dungeons and Dragons** (D&D) jest zbyt słaba i mało wystarczalna w związku z czym powinna słuzuc tylko jako podpora. Podpora bynajmniej nie pod ułamaną nogę stołu lecz podporę w grze w Role Playing Game*** (RPG). Nastąpiło bardzo dużo zmian. Poprzedzonych napiętą kłótnią. Do porozumienia znana nam juz 4 w ogrodzie zimowym niejakiego Jakuba Szczypy zwanego wśród znajomych Loki bądź Henk.
Zmiany dodały do gry dynamiczność, możliwośc skupienia się na treści oraz ułatwiły jej odbiór. Zmuszają do większego utorzsamienia się z odgrywaną postacią oraz do bardziej szczegółowego opisu wykonywanych czynności.
W starych zapiskach możemy znaleźć również wzmiankę o dwóch osobach asystujących. Były to Jacek Fronk zwany Dużym ze względu na swój wzrost oraz Karol Jan Garet Adamowicz Orendorz.
W gwoli otrzymania kilku dodatkowych informacji na temat wprowadzonych zmian jak i ich twórców proszę skontaktowac się autorem tekstu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

Miło że znalazło sie miejsce nawet dla mnie ale owa zmiana mam nadzieje będzie obowiązywać w waszej grupie ,każdy gra tak jak mu się to podoba ,czyż nie?
A więc proszę o nie wprowadzanie tej zmiany w rozgrywce do naszej kampanii .Chyba że większośc grupy bedzie tego chciała to oczywiście ja sie dostosuje.Prosił bym żeby wypowiedzieli sie także inni członkowie z mojej grupy sie wypowiedzieli(a właściwie jeden:))


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qlink
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ...z Katowic

No... Aż tak burzliwy to przebieg naszej dyskusji nie był, choć trzeba uczciwie przyznać, iż były w Niej momenty, kiedy tumany iskier wzbijały się w powietrze Wink.

Na czym polegają wprowadzone przez nas zmiany? Z grubsza, sprowadziły się one do wyeliminowania wszystkiego co ma związek z kośćmi i uczłowieczeniu postaci graczy. Teraz, jeśli bohater będzie miał nóż na gardle, to zupełnie nieistotny będzie fakt iż zadaje on k4 obrażeń. Liczyć się będzie natomiast, iż jest to stal, bardzo ostra, która w realnym życiu bez problemu poradzi sobie, z lichą warstwą tkanki, jaka dzieli ją od gardła naszej super stupoziomowej postaci... Bardzo duż nacisk położony został na opisywanie działań naszego alter ego, MG dostał zaś do swojej dyspozycji całe oceany swobody. Ogółem, cała rozgrywka zyska teraz na filmowości i dynamice, w kąt bowiem rzucona została większość stastyk, te zaś które zostały, pełnić będą już tylko rolę wskazówek - które mogą, acz nie muszę znacząco wpływać na interakcję ze światem.

Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony, z efektów naszej dyskusji Very Happy. I mnie będzie się przyjemniej grało (olać staty, kości i cały ten szit!) i gracze będą mogli bardziej skupić się na odgrywaniu postaci, niż na zastanawianiu się jak tu zagiąć MG...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

Oj coś za bardzo zależy wam na tej "filmowości".Moim zdaniem gra straci wtedy wszelki urok,(urok-Turok haha ajj)Kości ,kraty postaci ,wszystko podniszczone podręczniki wyglądające jakby przebiegło po nich stado mamutów .To jednak małe szczegóły a tworzyły klimat.Widok graczy czytających podręczniki,MG rzucający kośćmi.Mówice że te zasady w D&D ją popieprzone ,no ale jakoś musiał powstać jakiś system który by ograniczał graczy,bez niego gracz mógłby robić co tylko dusza by chciała ,a właśnei teraz po tych waszych modyfikacjach tak jest .Czyli upraszczając ten wasz system byle wieśniak może pokonać jakiegoś superbosa .I to ma być frajda??Wow będzie bardziej "filmowo"oooooo ale fajnie będe jak prince of perisa.Yeah.Za dużo filmów i gier.Mam nadzieje że nie będzie przymusowe granie na tych zasadach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qlink
Administrator


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ...z Katowic

Myślę, że przesadzasz. W wyniku naszych poprawek do głosu dojdzie po prostu logiczne myślenie - w kąt zaś pójdą syćkie irracjonalne zasady, narzucone nam przez mechanikę. Co do klimatu, nie da się ukryć iż wszystkie te podręczniki w pewnym stopniu budowały go... Ale tylko w pewnym stopniu. Ciągle lwia cześć roboty leży na barkach muzyki, zaangażowania graczy, rekwizytów (właśnie - pora na kolejną zmianę - tym razem z mojej strony Smile).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Davis De Xunil
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Murcki

Chyba domyślam się jaka to zmiana Very Happy i jeżeli się nie mylę to jestem bardzo mile zaskoczony. Zastanawiam się tylko jak długo ją utrzymasz.
Muszę powiedziec że tworzenie postaci bez podręcznikowych statystyk i liczb to o wiele większ frajda! Teraz dopiero będziemy nadawac postaci człowieczeństwa i robić z niej kogoś a nie tylko kupę statystyk. Co tyczy się gtry z kostkami to w ostatnich czasach graliśmy właśnie bez nich z powodu naszej sklerozy.
A jesżeli idzie o to co powiedziałeś Jaca to nie zgodzę się z wszysstkim. Nie zapominaj że nawet boska postac może zostac zabita przez chłystka przypadkiem, albo gdy owa postać będzie choćby sparaliżowana, przywiązana do drzewa itp.
Oczywiscie 20 lvl postac o wysokiej Zr bez większego problemu uniknie sztyletu nawet pod gardłem, silna postac do tego nie dopuści. Dzięki naszej zmianie np. Finezja w broni nie będzie zwykłą zmianą premi do ataku ale ukierunkuje postać w formie walki, a myślę nawet że sam ten atut to idiotyzm. popatrz na to z tej strony. Łowca będąc zręcznym wojownikiem trenujący swe zdolnosci walki w lesie nawet bez tego atutu nie będzie szarżówał z mieczem i walił nim na oślep lecz wykorzysta swą zręczność do zadawania szybkich i podsepnych ciosów. Patrząc natomiast na D&D takowy łowca wali jak głupi mieczem tak długo az nie posiądzie tego atutu i nagle pewnego dnia całkowicie zmienia sposób walki. Czy to jest logiczne? No raczej nie bardzo. Tak samo jest z PW. Atakuje dlugim mieczem orka i co zadaje mu 1k8 obrażeń tak? Dobrze, ale załóżmy że celowałem w rękę i ją obciąłem? To co? Tu też jest to 1k8? A już totalnym bezsensem są obrażemnia od łuków badź od wszelakiej innej broni palnej (wliczając pistoletyy, muszkiety i broń laserowoą). Bełt po trafieniu w ciało rozrywał je i wchodził w głąb organizmu jak nóż w masło. I teraz załóżmy że strzelam do owego orka i trafaim w klatke piersiową. Dstaje 1k10 obr. (była to ciężka kusza) i co tu się dzieje z jego organami wewnętrznymi? Chroni je zbroja? Nawet gdyby jej nie miał i tak dostał by 1k10 obr. Załóżmy ze trafiłem go w rękę i co zastaje? znowó 1k10 obr. nie zważając że bełt mógł uszkodzić mu rękę i uniemożliwic mu korzystanie z broni, tarczy itp. Strzał w noge nie uniemożliwia szybkiego poruszania się ba nawet nie perzewróci przeciwnika (patrząc tylko na zasady).
Jest co prawda napisane w podręczniku gracza że 50 obr to zupełnie co innego dla czarodzieja, a dla wojownika. I na co tu wychodzi? Na nasze gdyż trzeba to zainterpretować logicznie. To po kiego grzyba nam te PW? Jak i tak są czym innym dla każdego?
Ciężko bardz ciężko mówi się o tym pisząc,o wiele więcej by się powiedziało. Osoby które grają w RPG to pogadają o tym na żywo. A ci którzy nie maja takiej mozliwości spotkania się z nami niech piszą nie zaniedbam tematu. I przyznam że nie skreslam zasad, ale uważam że ich modyfikowanie jest wręcz wskazane i nikomu też nie narzucam moich poglądów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

Czyli teraz według waszych zasad byle wśiok może zabić smoka krowim plackiem czyż nie??Nawet Teracośtam nie ma szans z 100 małych bachorów. Gdyby bełt robił by takie szkody jak w rzeczywistości no to nasi bohaterowie nie maja większych szans w jakiś dużych bataliach.No bo jak dostanie przypadkowo jakimś bełtem no to już po nim.No super ,fajnie sie macie w doma.System D&D stopniowo zwiększa możliwości gracza np.nie każdy wojownik musi umieć szarżować na koniu a więc po wejściu na poziom bierze sobie potrzebny do tego atut i heja teraz może.Tak troche jest to głupie że 1min wcześniej tego nie umiał a teraz tak no ale cóż nie rzeczy idealnych.A sposób w jaki walczy dana postać zależy od wyobraźni gracza ,po wybraniu Finezji w walce będzie to robił lepiej.Jeżeli wam nie w smak system D&D to może stwórzcie własny no bo przecież wszystko co wy wymyślicie jest lepsze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sovellis
Galaktyka


Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Niewiadomo

Oj Jaca naprawdę trochę walisz głupimi odpowiedziami. Czy kiedyś w ogóle ktoś zabił mega bohatera(Legolas przykład- znowu mnie zainspirował) , chociaż by to było 100 dzieciaków czy sto wieśniaków. No już bez przesady, za to patrząc na inną sytuację. Legolasa zaatakowali orkowie, dajmy na to 100. W D&D nie było by problemu, bo cóż tam 100 orków na wysokim poziomie. Lecz po dodaniu realizmu, nikt nie był by w stanie pokonać 100 orków na raz. Przecież rzucili by się naraz i ciężko by było. Oczywiście wielki bohater wysiekł by wielu zanim musiał by się wycofać bądź zanim by poległ.

W naszej nowej grze stawiamy na realizm, miłą grę i zdecydowane usprawnienie walki. Jasne, że tacy bohaterowie jak nasi są ponad niektóre siły śmiertelników. Liczy się przede wszystkim reputacja, ona będzie jednym z największych czynników. Przecież tylko nieliczni stawią czoła np. Wielkiemu Herosowi który powali kilkanaście smoków. Chciałbyś żeby twój bohater był obładowany wszystkimi możliwymi i najlepszymi przedmiotami? Ja jakoś nie ponieważ nie pragnę się świecić jak choinka. Wolał bym pięknego elfa łowce noszącego piękne ubranie jak Legolas, a jego rzeczy żeby były normalne, oczywiście z jakąś lekką energią. Ale bez przesady, nie? Teraz dla każdego będą sie liczyć nawet niewartościowe miecze jak nie będzie miał czy walczyć. I będzie świadomość, że jednak można dalej tym walczyć, a ie będzie to bezużyteczny kawałek metalu. No narazie to tyle czekam na odpowiedź i będę pisał dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

Rafale a co w jest nudnego w D&D na zwykłych zasadach?Nie stworzycie niczego lepszego ,do tego potrzeba lat.początkowo może będzie fajnie ale i to wam sie szybko znudzi .D&D jest moim zdaniem idealny ,nie nudzi sie tak szybko.Gracz może praktycznie wszystko musi posiadać tylko odpowiednie zdolności.Jest tu ogromny świat posiadający własną historie, różnorodni bohaterowie ,bóstwa,artefakty,zaginione cywilizacje.Czegóż wam jeszcze trzeba?Możliwości są nieograniczone.A ta wasza wersja np.jak już mam założone 3 pierścienie magiczne to dlaczego sobie nie założyć 4 .Ale co to podczas starcia z żywiołakiem ognia okazuje sie że nie działa! Dlaczego nie działa?!-pyta gracz który właśnie sie smaży we wnętrzu żywiołaka
A dlatego że masz już 3 inne pierścienie i ich super mega ultra jonowa gumiśiową moc która uniemożliwia aktywacje tego pierścienia żywiołów-odpowiada MG któr właśnie liczy obrażenia dla drugiego gracza za to że wlazł do mrowiska różowych mrówek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Koza
Drzewo


Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Polska, Śląsk, Katowice-Murcki

Mi tam sie podoba wersja ulepszona jak i nienaruszona, żadna gra nie jest idealna, dajmy na to morrowind, jak jesteś na 88 lvl to jak za pomocą dużej mikstury wznoszenia bądź zwoju lotu ikara wzbijesz się ponad świat, ponad chmury itp, a potem spadniesz to nie odejmie ci nawet więcej niż pół ćwiartki życia, niemożliwe bo na serjo koleś by już nie żył, a w D&D dobre jest to że można zasady dowolnie zmieniać, ulepszać, pogarszać, figo fago i wogóle. Dlatego lepiej mówić że gramy w RPG a nie w D&D bo nie przypominam sobie żeby kiedyś, czy to na kółku czy gdzieś indziej, trzymać się wszystkich zasad, zawsze życać kośćmi, patrzeć do pordęczników żeby sobie przypomnieć zasady podczas walki czy podczas kradzieży kieszonkowej. przestrzeganie wszystkich zasad jest niewskazane, a tak poza tym to pordęczniki zawierają według mnie wskazówki a nie zasady (nie wiem czy dobrze sformułowałem ale chodzi o przetoczenie cytatu z piratów z karaibów o kodeksie pirackim:))


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

No0 raczej ten cytat nie zawiera wskazówek.To jest najgłupsza rzecz jaką słyszłem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Koza
Drzewo


Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Polska, Śląsk, Katowice-Murcki

O czym teraz mówisz bo nie skumałem twojej wypowiedzi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

No zbyt szybko napisałem ,klawiatura mi czasami sie zacina .Chodziło mi oto że podręczniki raczej nie zawierają tylko wskazówek ,zawierają konkretne zasady których należy przestrzegać ,przynajmniej połowicznie(tak jak my to robimy).No raczej z tym cytatem nie pykło.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Koza
Drzewo


Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Polska, Śląsk, Katowice-Murcki

No dobra może i nie pykło, ale i tak nie przestrzegamy w pełni zasad bo to by było nudne, bez nadziejnie byłoby mówić "podchodze do gościa i wykonuje jeden atak +12 z premią od błyskawic +3 i do tego robie wielrozszczepienie"
Zamiast tego lepiej się gra kiedy mówie np. "Podchodze do kolesia i z groźną miną i okrzykiem bojowym na ustach staram się rozwalić mu czaszke młotem bojowym". A wtedy MG zamiast przerywać i tytać o statystyki, obrażenia, liczyć KP i inne duperele mówi "Machłeś się młotem i trafiając go w skroń urwało mu głowe, krew sikła z szyi jak z fontanny zalewając ci oczy, nic nie widzisz, po wytarciu się zobaczyłeć na niebie 20 sylwetek czarnych smoków, nagle otwiera się portal na niebie i wychodzi z niego tarrasqe, z ziemi wyrazta balrog..." i tym podobneniekiedy mówimy że np. "celuje w gościa z mojej snajperki i czekam na dogodny moment do oddania strzału", ja używam tego wyrazenia zamiast "celuje i wykożystuje atut perfekcyjny strzał". Jest wiele opcjii.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabberwock
Czarna dziura


Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: Z piekła rodem

Ale jednak czasami trzeba rzucić kośćmi lub luknąć w staty co nie?Bez tego sie nie obejdzie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
29.06.2007
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu