Sztuka ze stali...

Dupo... DUPOWŁAZEM? Trzeba mieć prawdziwy tupet, albo OGROMNE jaja, żeby słodzić komuś pięciometrowym gnatem! Very Happy

Dołączył: 19 Mar 2007

Kufel, garnek co za różnica. Qlink czy nie zauważyłeś ironii w mojej wypowiedzi??

Dołączył: 04 Mar 2007

Nie słodze właścicielowi dupowłaza tylko mówie/pisze że takie porównanie jest bez sensu

A Ty w mojej? Smile

Edit:

Jabberwock napisał:

Nie słodze właścicielowi dupowłaza tylko mówie/pisze że takie porównanie jest bez sensu

Dla mnie dupowłaz to wazeliniarz, który za pomocą wazeliny włazi komuś w dupę, to jest, słodzi mu tak, że aż chce się rzygać. Stąd moja wypowiedź Wink

.

Dołączył: 04 Mar 2007

Każdy ma swój świat:)

A tu całkowicie nie praktyczny wytwór ze stali. Służy tylko i wyłącznie sztuce:

[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz znów wracamy do militariów i II WŚ. Przed państwem Junkers Ju 87. Bombowce nurkujące. Odegrały ogromną rolę pod Stalingradem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Te maszyny wykonywały 1000 lotów dziennie zrzucając na nad Wołżańskie miasto tony bomb. Oto pikujący sztukas:

Po zbombardowaniu zbiorników z ropą płomienie nad Stalingradem wznosiły się na 500m! A tak wyglądał jeden z pierwszych modeli Junkers J7

Teraz jeszcze trochę samolotów transportowych. Przedstawiony niżej Heinkel HE111K transportował zaopatrzenie do uwięzionych w Stalingradzkim kotle jednostek 6. Armii.

Tutaj jeszcze jeden transportowiec Junkers Ju 52 On również zaopatrywał uwięzionych pod Stalingradem. Był to najbardziej znany samolot wielofunkcyjny. Słynący zarówno z niewielkich kosztów produkcji jak i doskonałych osiągów. Stosowano go nie tylko jako transportowiec ale również jako bombowce.

[/img]